Bezpieczny dla skóry, bezpieczny dla środowiska, pozostaje tylko jedno, czy będzie tak skuteczny jak tradycyjne antyprespiranty zawierające aluminium?
⸺⸺ SŁOWO OD PRODUCENTA ⸺⸺
Dezodoranty CD zawierają odświeżające ekstrakty roślinne. Chronią przed nieprzyjemnym zapachem i zapewniają długotrwałe uczucie świeżości .
➤ Bez soli aluminium
➤ Nie pozostawiają białych śladów
➤ Odpowiednie dla skóry wrażliwej
➤ Przebadane dermatologicznie
|
Składniki: Alcohol denat., Aqua, Glycerin, Vitis Vinifera Seed Extract, Punica Granatum Fruit Extract, Polyaminopropyl Biguanide, Parfum, Citral, Coumarin, Limonene, Butylphenyl Methylpropional, Linalool, Citric Acid.
|
04/11/2018
Skuteczna ochrona, czy jej brak?
CD
Nie oszukujmy się, marka CD wcale nie zachęciła, ani nie zainteresowała mnie wyglądem swoich kosmetyków. Ich design zdecydowanie powinien już przejść chociaż graficzną modernizację. Nie oceniając jednak książki po okładce przejdźmy do rzeczy. Tymi dezodorantami niemieckiej firmy zainteresowałam się, bo ich skład jest pozbawiony aluminium i przyjazny dla skóry. Firma ta również nie wykonuje testów na zwierzętach, a w gamie swoich kosmetyków nie używa szkodliwych substancji.
Marka CD oferuje 3 typy dezodorantów: roll on (typowa kulka), atomizer (recenzowany) oraz spray. Wybrałam atomizer, bo dla mnie był najciekawszą formą, choć wydaje mi się najmniej wygodny i praktyczny. A także najmniej precyzyjny. Do wyboru mamy również szeroką gamę zapachów: lilia wodna, cytryna, owoc granatu (soczysty i słodki) oraz kwiat pomarańczy. Owoc granatu pachnie bardzo przyjemnie i intensywnie. Zupełnie inaczej niż typowe antyprespiranty.
| Jak jednak sprawdzają się te pachnące dezodoranty? Ich dozowanie, a bynajmniej tego konkretnego jest raczej nietypowe. Ta wersja bardziej przypomina perfumy niż dezodorant. Opakowanie zarówno dezodorantu w kulce, jak i w formie aerozolu wykonane jest ze szkła, co stanowi kolejną zaletę tego produktu, z punktu widzenia środowiska. A więc mamy przyjemny skład, nie testowany na zwierzętach i opakowanie pro ekologiczne. I to tyle z kwestii technicznych.
Dezodorant, który testowałam szybko wysycha na skórze, nie pozostawia mokrych plam i nie brudzi ubrań. Oczywiście nie zostawia też białych śladów. Ale jego działanie jest niestety mówiąc szczerze dużo słabsze niż tych typowych z aluminium. Dlatego to nie będzie kosmetyk odpowiedni dla każdego. A już na pewno nie taki, który ochroni przez potem i nieprzyjemnym zapachem, przy zwiększonej aktywności fizycznej. Wszystko będzie tu zależało od intensywności pocenia. Niestety u mnie on, krótko mówiąc nie daje rady.
|
|
|
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz