Kolejny post z serii #dobrzezapakowane przed Wami. Tym razem wzięłam pod lupę 5 zagranicznych marek kosmetyków naturalnych. Przyjrzyjmy się im z bliska!
1. Lush
W ofercie LUSH znajdziecie naturalne ręcznie robione kosmetyki. Filozofia marki opiera się na opracowywaniu formuł zawierających wyłącznie substancje pochodzenia roślinnego i naturalne oleje. Produkty Lush nie są testowane na zwierzętach, w większości nie zawierają konserwantów co ma wpływ na ich krótkie terminy ważności. Są odpowiednie dla wegan.
W trosce o środowisko marka używa opakowań z recyklingu, które są wykonane z przetwarzanego plastiku. Tym samym ogranicza ich ilość do minimum. Większość produktów otrzymamy owinięte jedynie w papierową torebkę, na której umieszczona zostanie nalepka z informacja i składem produktu. Za opakowania metalowe trzeba dopłacać, zaś produkty, które otrzymamy w czarnych pojemniczkach można z powrotem zwrócić do sklepu. 5 zwróconych opakowań- maseczka gratis.
Według mnie czarne opakowania wyglądają bardzo klasycznie, cudnie się prezentują i wpisują się w obecne trendy, a brązowe papierowe torebki przypominają nam o trosce o środowisko i naturalności kosmetyków.
Co ciekawe każdy kosmetyk posiada nalepkę z informacją o składzie oraz wizerunkiem osoby, która go przygotowała. Bez problemu odczytamy takie informacje jak termin ważności, klienci dodatkowo mają poczucie ze kosmetyk został przygotowany specjalnie dla Nich. Według mnie - super!
- Nie testowane na zwierzętach.
- Wegetariańskie/ wegańskie
- Wytwarzane ze świeżych owoców, warzyw, naturalnych olejków i bezpiecznych syntetyków.
- Ręcznie robione.
- Większość nie posiada opakowań (70%), a jeżeli już, pochodzą one z recyclingu.
zródła: pinterest, beautyicon.pl
2. Origins
Dla marki Origins bardzo ważne jest zaangażowanie w ochronę planety i jej mieszkańców. Poprzez programy recyklingowe Plant-A-Tree i „Return To Origins” firma Origins rozwija swoje zaangażowanie w tematykę dotyczącą naszej planety.
Opakowania mają bardzo przemyślany design. Standardowe tubki, szklane słoiczki w różnych kolorach prezentują się genialnie. Logo marki z drzewem ma głębsze znaczenie i odnosi się do poszanowania środowiska. Mnie urzeka ich prosta a jednocześnie bardzo elegancka forma.
zródła: www.1001pasji.com
Origins to amerykańska marka założona przez właściciela marki Estee Lauder - Leonarda Laudera. Od momentu jej powstania w 1990 roku, marka przetrząsa ziemię, aby odkryć najbardziej skuteczne rośliny, które potem wykorzystuje do tworzenia wysokowydajnych, naturalnych produktów do pielęgnacji skóry. Rygorystyczny proces identyfikacji składników marki Origins zaczyna się na długo przed laboratorium. Wszystkie składniki testowane są pod względem bezpieczeństwa i skuteczności. Korzyści z ekstraktów roślinnych są analizowane i badane, by zapewnić, że jedynie najczystsze i najbardziej skuteczne składniki są wybierane dla celów testowych.
https://www.facebook.com/OriginsPolska
3. Naobay
Naobay to marka ekskluzywnych kosmetyków naturalnych i organicznych. Z dbałoscią podchodzi do produkcji kosmetyków na każdym etapie ich tworzenia. Od receptur aż po finalne opakowanie. Sama jestem zakochana w nawilżającym kremie do twarzy, który nie ma sobie równych.
Kosmetyki mają urocze opakowania. Pochodzą z recyklingu. Drewniane elementy są biodegradowalne. Twórcy marki są wielkimi miłośnikami natury i tworzą z pasji. Mnie zachwycają te drewniane elementy, opakowania, zakrętki. Wygląda to niesamowicie. Moda na biel i drewno, która zdominowała nasze mieszkania odnajduje się teraz nawet w kosmetyce i ja to kupuję! No zobaczcie sami na te cudeńka! To dopiero atrakcyjny design!
Marka NAOBAY łączy efektywną i naturalną pielęgnację z przyjaznością dla środowiska, innowacją i atrakcyjnym stylem.
Nie chcieliśmy, aby nasze kosmetyki miały zwykły design, chcieliśmy uniknąć uciążliwych etykiet, nudnych opakowań i nieciekawych produktów. Chcieliśmy zrobić kosmetyki, które troszczą się o ludzi i środowiska, a jednocześnie chcieliśmy aby nasze produkty miały proste wzory, ładne opakowanie i zawierały skuteczne produkty. To jest właśnie to, i nazywa się NAOBAY (Natural And Organic Beauty And You).
http://naobay.pl
4. Aesop
Aesop to australijska marka kosmetyków ekskluzywnych i oczywiście naturalnych. Każdy produkt zawiera mieszankę ekstraktów roślinnych, które koncentrują się na konkretnych niedoskonałościach i stanach skóry.
Design marki jest bardzo charakterystyczny. Brązowe "aptekarskie" butelki, minimalistyczne etykiety robią wrażenie. Podobno marka od jakiegoś czasu w ogóle nie musi zabiegać o PR, bo i tak rozpisują się o nich wszyscy. W Polsce marka nie jest jeszcze dobrze znana, pewnie jeszcze długo nie będzie bo produkty mają niebotyczne ceny jak na nasze warunki. Ale to nie wszystko. Marka Aesop słynie przede wszystkim z genialnie zaprojektowanych sklepów na całym świecie. Założyciel marki Dennis Paphitis jest ogromnie przywiązany do designu. Będąc na rynku od 25 lat, wie już, że wygląd, zarówno produktu, opakowania jak i sklepu, znacząco wpływa na odbiór marki. Minimalistyczne etykiety na brązowych, szklanych butelkach są, oprócz naturalnego składu, sygnaturą marki.
Sklepy Aesop są mistrzostwem... w każdym sklepie musi znajdować się umywalka, kosmetyki powinny być wyeksponowane na ścianie, wnętrze musi być intrygujące i tak każdy sklep jest inny.
Najnowszy markowy sklep znajduje się w Marylebone, w Londynie i został zaprojektowany przez studio KO. Pochyłe półki ustawione przy ścianach to nawiązanie do drabin, których używa się do zbierania owoców. Aesop wykorzystuje w swoich kosmetykach przede wszystkim rośliny i owoce które mają najlepsze właściwości antyoksydacyjne. Jest to więc podkreślenie wartości marki. Ceglane wykończenie jest podyktowane lokalizacją.
Aesop rozpoczął swoją podróż w 1987 r., jako alternatywne źródło produktów do pielęgnacji skóry i ciała stworzonych z myślą o kobietach i mężczyznach, którzy szukają skutecznych rozwiązań opartych na preparatach roślinnych. Każdy oryginalny produkt w kolekcji Aesop zawiera mieszankę ekstraktów roślinnych, które koncentrują się na konkretnych niedoskonałościach i stanach skóry. Aesop stosuje ekstrakty roślinne w wielu postaciach, nie ogranicza się jednak do składników naturalnych i zawsze rozważa zastosowanie naukowo sprawdzonych składników stworzonych przez człowieka. Ponieważ w produktach Aesop nie stosuje się ponownego procesowania ingrediencji, naturalne składniki pochodzenia roślinnego tworzą produkty, które są odzwierciedleniem najlepszych zbiorów roślinnych z danego roku. Zatem, podobnie jak najlepsze wina, produkty Aesop każdego roku są nieco inne.
http://www.aesop.com/
5. John Masters Organics
To z kolei ekologiczne, luksusowe kosmetyki, głównie do pielęgnacji włosów. Kocha je Sarah Jessica Parker i Sandra Bullock. Nie zawierają silikonów, a dzięki naturalnym substancjom myjącym są niezwykle skuteczne i zdrowe dla włosów.
Ich design jest przemyślany i oparty na bieli i brązie. Brązowe buteleczki, białe tuby i szkło charakteryzują markę. Minimalizm, proste formy, do minimum ograniczona ilośc informacji na opakowaniach. To chyba coś co lubimy najbardziej. Prosty styl, który nie razi w oczy kolorami i grafikami.
John Masters Organics jest marką zainspirowaną przez salony John Masters Organics. Są one opisywane jako niebiańskie, spokojne miejsce, w którym klienci koją swoje nerwy, słuchając relaksującej muzyki oraz wdychając uspokajające olejki eteryczne podczas wykonywanych zabiegów piękności. W momencie kiedy klient przekracza drzwi salonu jego wszystkie problemy i zmartwienia pozostają na zewnątrz, a gdy wychodzi czuje się jak nowo narodzony. W salonach JMO wszystkie produkty są udoskonalane według sugestii klientów. Formuła każdego z nich musi byś zgodna co do jednego: musi składać się ze składników pochodzenia naturalnego, a rezultatem
powinno być super naturalne piękno.
Składniki produktów John Masters Organics są zbierane na całym świecie. Najlepsze dostępne rośliny i zioła, z których są produkowane kosmetyki to np. Esencjonalny olejek z bułgarskiej Róży czy Olejek z orzecha Kukui pochodzący z Hawajów.
https://johnmasters-polska.pl/
Co myślicie o markach, które dziś Wam pokazałam?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz