Padło i na mnie. Yankee Candle zawitało do mojego domu. Woski zamawiałam na stronie homedelight ze względu na tanią przesyłkę i mimo niewielkich zakupów od razu dostałam zniżkę, a wybór mają na prawde duży (w głowie się może zakręcić), trochę to trwało zanim wybrałam te kilka, a zamówiłam na początek 5 zapachów (1 dostałam również gratis). I możecie się spodziewać recenzji już wkrótce (pewnie szybko). Bo woski dostałam wczoraj i w moim domu już pachnie przecudnie! Chyba staną się moim nowym nałogiem. Nie wiem jak mój portfel (i mój mężczyzna) to zniosą ;)
Jeśli chodzi o moje pierwsze wrażenia to najbardziej przypadł mi zapach Soft Blanket. Christmas memories to bardzo intensywny korzenny, pierniczkowy zapach i zostawię go sobie chyba rzeczywiście na święta. Na pierwszy ogień poszedł jednak zapach Mandarin Cranberry (kocham mandarynki). Ale więcej o zapachu już wkrótce. Sicilian Lemon to taka intensywna bardzo przyjemna cytrynka. November rain pachnie mężczyzną, budzi tęsknotę, a Lemon Lavender to taki swieży zapach cytrynki z nutą lawendy.
Muszę przyznać, że zamawiajac miałam obawy że nie spełnią moich oczekiwań. Ale kiedy po chwili pachniało już w całym domu obawy znikły i już myślę o kolejnych zapachach :)
________________________________________________________________________________________________
Mam jeszcze pytanie, odnośnie podróbek które pojawiły się na rynku pod nazwą "Janke Candle". Co o nich myślicie? Testowałyście?
Te woski są cudowne. ;) Jeśli nie znasz goodies.pl to zajrzyj tam, znajdziesz ogromny wybór zapachów, właśnie z Yankee Candle. ;)
OdpowiedzUsuńzajrzę na pewno :)
UsuńMandarin Cranberry kupiłam sobie w weekend. Jestem bardzo ciekawa jak będzie pachnieć po rozpuszczeniu :)
OdpowiedzUsuńdla mnie zbyt słodko niestety.
UsuńCiągle nam nimi się zastanawiam :)
OdpowiedzUsuńSą piękne, choć trzeba dobrze dokonać wyboru samemu. Każdy ma inny gust. Ja zamówiłam 6, a tylko 2 z nich to te z którymi chyba się polubie.
Usuńja pokochałam november rain bo lubie takie delikatnie męskie zapachy. i soft blanket również cudowny. Mandarin dla mnie trochę za słodki
OdpowiedzUsuńCiągle się nad nimi zastanawiam i zastanowić nie mogę. Ale już napomniałam siostrze że mam na nie ochotę a że niedługo zbliżają się moje urodzinki to mam nadzieje że mi je sprezentuje :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńoby :) pozdrawiam również :)
UsuńZ tych które masz posiadam November Rain, też mi pachnie mężczyzną. Podobała mi się jego nazwa bo kojarzy mi się z piosenką, ale chyba jednak przyjemniej mi kiedy palę cieplejsze zapachy :)
OdpowiedzUsuńja go dziś zapaliłam po raz pierwszy. polubiłam :) lubie takie zapachy a bynajmniej wolę od tych słodkich, chociaż mojemu mężczyźnie kompletnie ten nie odpowiada.
Usuńnie znam zapachów które kupiłaś, u mnie jeszcze królują letnie aromaty :)
OdpowiedzUsuńnie mam ulubionego zapachu... lubię wszystkie! :)
OdpowiedzUsuńŚwietny zakup ;)
OdpowiedzUsuńMoje pierwsze zamówienie było bardzo podobne :) Też wybrałam November Rain, Soft Blanket i Christmas Memories. Ten ostatni to prawdziwy killer - czuć go prawie w całym domu a jeszcze go nie paliłam :) Też myślę, ze zostawię go sobie na święta
OdpowiedzUsuńja tez zakupilam :D nie moglam sie powstrzymac i wreszcie mam YC :D dodaje do obserwowanych, zapraszam :)
OdpowiedzUsuń