
Działanie
Szampon Timotei `Wymarzona objętość`
wzbogacony naturalnym ekstraktem z różowych grejpfrutów, pozwala na
uzyskanie zachwycającej objętości i witalnego wyglądu Twoich włosów,
zapewniając im naturalnie zdrowy wygląd*!
*przy zastosowaniu szamponu i odżywki
|
Skład
0% Parabenów.
Dodatkowe informacje
Nowa przyjazna środowisku butelka! To opakowanie może być w pełni recyklingowane i jest wykonane z 7% mniej plastiku**.
**w
porównaniu do poprzedniej butelki szamponu Timotei. |

Zapach 1/2
Delikatnie grejfrutowy, świeży. Rzeczywiście można go polubić. Nie utrzymuje się jednak zbyt długo na włosach. Szkoda.
Cena 2/2
No tanioszka. 400ml za 10-11zł ;)
Skład 0/2
Nie zawiera silikonów ani parabenów. Ale reszta składników może trochę przerażać. Trochę ich za wiele. Np. wszędobylski SLS, perfumy, konserwanty, ekstrakty, 3 barwniki. Reszta to już znane składniki nawilżajace, chroniace kosmetyk i poprawiajace konsystencję czy też pianę kosmetyku. |
Działanie 1/ 2
No nie zachwycił. Włosy nawet odrobinkę nie spuszyły się, ani nie uniosły. Mimo różnych prób suszenia czy czesania. Nic. Po myciu nim włosy owszem są nawilżone, miękkie, gładkie, błyszczące ale to wszystko.
Konsystencja jest przyjemna taka żelowa, delikatnie gęsta. Świetnie się pieni i nie obciąża włosów.
Opakowanie 2/2
No mnie skusiło. Duża buteleczka, za niewielką cenę. Przezroczysta z delikatnie różowym płynem wewnątrz. Wygodne (naprawdę wygodne) otwieranie typu klik. Nic sie nie brudzi. Nie ulewa. A i etykieta przypadła mi do gustu. Oraz plus za opakowanie nadające się do recyklingu.
|


_____________________________________________________________________________________________
a już wkrótce recenzja mojego mężczyzny o balsamie po goleniu (świetnie pachnie!)
Dzięki za recenzję.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Szkodaaa :( Mam ochotę na kosmetyki Timotei, ale chyba się wstrzymam :P Albo dokładnie poczytam recenzje, może akurat na moich włosach wypadłby lepiej ;)
OdpowiedzUsuńja po szamponach z Timotei mam duże problemy ze skórą głowy, bardzo obciążają mi włosy
OdpowiedzUsuńkochana zapraszam do siebie, w nowej notce rozdanie! ;)
nie miałam jeszcze tych szamponów, ale jestem maniaczką jeśli chodzi o szampony więc jego wypróbowanie to tylko kwestia czasu... zobaczymy jak spisze się na mojej czuprynie, moze akurat dobrze :)
OdpowiedzUsuńja tez nie widzialam roznicy, ale bardzo lubie ich zapach
OdpowiedzUsuńTimotei... Ładne kosmetyki w ładnych opakowaniach, których moje włosy niestety nie lubią :-( Polubiły się tylko z odżywką Timotei Organic do włosów normalnych, ale odkąd wycofano ją z Rossmanna nie widuję już jej...
OdpowiedzUsuńKilka razy o mało bym się już nie skusiła na niego..
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam szamponów z Timotei, szkoda że nie są takie dobre, jak mogłoby się wydawać ;-)
OdpowiedzUsuńja dziś prawie kupiłam ponownie, prawię bo na szczeście mnie moj mezczyzna powstrzymał. W biedronce 7-8zł jest 200ml szampon + odżywka.
UsuńChciałabym znaleźć produkt, który faktycznie zwiększa objętość włosów ale zazwyczaj niestety to tylko obietnice....
OdpowiedzUsuńSzamponu z Timotei nie miałam ładnych parę lat, ale jakiś czas temu dostałam w prezencie 2 odżywki, z którymi moje włosy się bardzo polubiły ;)
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze tej wersji...
OdpowiedzUsuńczekam na recenzję twojego mężczyzny, z mojego coś wyciągnąć graniczy z cudem ;)
mój się zbiera i zbiera i zebrac nie moze też ;p
UsuńLubię szampony Timotei ;)
OdpowiedzUsuńZapach i kolor wydaje się być kuszący ,dawno nie miałam produktów Timotei w użyciu ,być moze skuszę się ,gdy moje zapasy się skończą :)
OdpowiedzUsuńJa wolę mieć uklepane włosy haha. :D Wiadomo, że nie mogą być ulizane jakbym wpadła krowie pod język ale lubię kiedy są idealnie proste, gładkie o swobodnie opadają na ramiona. :)
OdpowiedzUsuńObserwuję.:)
posiadam ten szampon w swojej kolekcji i jest naprawdę ok - kupiłam w zestawie z odżywką za 9,99 :) po odżywce włosy przyjemnie pachną - jak dla mnie produkt jest ok jak za tak niską cenę
OdpowiedzUsuńA ja rozpoczęłam mękę z Timotei Lśniący Blask - oprócz opakowania i zapachu nie stwierdzam nic ciekawego:/
OdpowiedzUsuń