Hagi ➤ Puder do kąpieli ➤ Kozie mleko

Tak, jestem jedną z tych, które relaks w wannie uwielbiają. Może to kwestia podświadomości, ale już na samą myśl o ciepłej kąpieli czuje się lepiej. Po całym dniu z dwulatkiem chwila samotności w wannie jest wręcz dobrem luksusowym. Ja naprawdę celebruje te chwile. Każdy sposób na relaks jest dobry, o ile jest skuteczny. Mnie taka forma odpoczynku regeneruje, wycisza i pozwala zebrać myśli. Zamykam drzwi, odkładam telefon i udaje, że znikam, a ostatnio nawet jakby częściej...

A więc jeśli potrzebujesz ukojenia, chcesz się odprężyć, po prostu poczuć lepiej i wyciszyć to zdecydowanie polecam ten artykuł. Jeśli jednak nie masz w swoim domu wanny, no cóż lepiej jeśli tego nie przeczytasz.

⸺ OD PRODUCENTA  ⸺ Naturalny puder do kąpieli z kozim mlekiem, masłem shea i olejem ze słodkich migdałów. Kozie mleko od starożytności stosowane jest do pielęgnacji skóry suchej i wrażliwej. Masło shea zawiera naturalną alantoinę oraz witaminę E i NNKT. Olej ze słodkich migdałów polecany jest do pielęgnacji delikatnej skóry. Użyta kompozycja zapachowa nie zawiera alergenów.

⸺⸺ SKŁAD ⸺⸺ ➤Kozie mleko Kleopatra wiedziała co robi, przygotowując sobie kąpiele z dodatkiem tego cennego składnika ;) ➤ Masło shea To pozyskiwany na zimno miąższ z orzechów drzewa masłowego rosnącego w Afryce środkowej. Zawiera oprócz tłuszczów, woski, witaminy, allantoinę, związki terpenowe i sterole. ➤ Olej ze słodkich migdałów Jest jednym z najstarszych znanych olejów kosmetycznych. To podstawa większości produktów dziecięcych. Jego zbilansowany i super delikatny skład idealnie sprawdza się przy pielęgnacji nawet najmłodszej skóry.

❀ Kąpiel Kleopatry

Producent sugeruje, by do jednej kapieli użyć 100g produktu. Na opakowaniu umieszczono nawet podziałki. Według tego całe opakowanie powinno wystarczyć na zaledwie 4 kąpiele a puder kosztuje bagatela około 40 zł. Nie sugeruje się tym, za każdym razem wsypuje puder po prostu "na oko" dzięki temu cieszę się nim zdecydowanie dłużej.

Puder sprawia że woda ma lekko mleczny kolor i przede wszystkim jest zmiękczona, jakby śliska i miękka w dotyku - to naprawdę czuć. Uwielbiam go za to. Skóra po takiej kąpieli nie tylko cudownie pachnie, ale jest pięknie nawilżona i miękka. 

❀ Zapach, który ...

... wypełnia cała łazienkę, pozostaje na skórze i sprawia że ta chwila relaksu po ciężkim dniu jest wyjątkowa. To zapach delikatnie mleczny, lekko cytrusowy ale bardzo spokojny, miły i wyciszający.  Z jakiegoś powodu kojarzy mi się z małym niemowlakiem.

❀ Mniej znaczy więcej

O estetyce opakowania mogłabym powiedzieć wiele ale skończmy na tym, że jest naprawdę ładne i totalnie w moim guście. Gdyby tylko wszystkie marki potrafiły w ten prosty sposób ubierać swoje produkty. Dla mnie jego estetyka trafiona jest w punkt.


Podsumowując. Nie mogę powiedzieć że to kosmetyk bez wad, według mnie ma wysoka cenę i oczywiście jest produktem bez którego można się po prostu obyć w przeciwieństwie do np. kremu do twarzy czy szamponu. Jest to taki kosmetyk gadżet (choć to nie brzmi najlepiej)- oczywiście nawilża skórę, świetnie zmiękcza wode i relaksuje ciało ale czy jest niezbędny, raczej nie. Chociaż przyznaję szczerze, że mnie uzależnił. 

❀ Dlaczego puder jest lepszy niż sól?

Poza działaniem relaksującym i odprężającym nawilża i odżywia skórę, a ponadto zmiękcza wodę. Sprawia, że skóra po takiej kąpieli jest gładka, miękka i nie wysuszona. A drobinki pudru nie pozostają nierozpuszczone na dnie w wanny jak zdarza się w przypadku soli. Mimo dodatkowych walorów zapachowych, które pojawiają się przy obecności płatków kwiatów, czy innych dodatków, nie ma problemów ze zmywaniem ich z powierzchni wanny.