7/04/2018 0

Dove ➤ Regenerate Nourishment - szampon regenerujący


Szampon Dove Regenerate Nourishment regeneruje nawet bardzo zniszczone włosy, eliminuje oznaki zniszczenia, uzupełnia składniki odżywcze włosów i wzmacnia je od wewnątrz i na zewnątrz. - Tak zapewnia producent. A jak jest?


Szampon Dove Regenerate Nourishment to część zaawansowanego programu, z ekstraktem z Czerwonych Alg i Nutri Keratin Complex, który regeneruje nawet bardzo zniszczone włosy, aby stały się gładkie, silne* i bez uszkodzeń. * po użyciu szamponu i odżywki w porównaniu do szamponu bez składników kondycjonujących



Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Glycol Distearate, Sodium chloride, Cocamidopropyl Betaine, Glycerin, Acrylates/Beheneth-25 Methacrylate Copolymer, Amodimethicone, C10-40 Isoalkylamidopropylethyldimonium Ethosulfate, Carrageenan, Cetrimonium Chloride, Citric acid, Cocamide MEA, Dimethicone, Dimethiconol, Dimethyl Palmitamine, Dipropylene Glycol, Disodium EDTA, Gluconolactone, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Hydrolyzed Keratin, Laureth-23, Laureth-4, Methylarachidic Acid, Methylisothiazolinone, Mica, Parfum, PEG-4, PEG-45M, Phenoxyethanol, Poloxamer 407, PPG-12, Propylene glycol, Silica, Sodium benzoate, Sodium hydroxide, Sodium Lauryl Sulfate, Sodium sulfate, Styrene/Acrylates Copolymer, TEA-Dodecylbenzenesulfonate, TEA-Sulfate, Trehalose, Trideceth-12, Xanthan gum, Butylphenyl Methylpropional, Geraniol, Hydroxycitronellal, Linalool, CI 77891


26/02/2018

Akcja regeneracja
Dove
Kolejny drogeryjny szampon wpadł w moje ręce i przecież nie mógł się zmarnować. ;) Skład ma naprawdę kiepski, naprawdę długi i lepiej na niego nawet nie patrzeć. Myślałam, że użyje raz, czy dwa i oddam mamie, a zużyłam do dna... Dlaczego? Ma kremową, gęstą konsystencję, która dobrze się pieni, a do tego pięknie pachnie. No ale przede wszystkim po umyciu nim moich włosów są one miękkie, gładkie i pięknie się układają. Są lśniące i sypkie. Nie muszę ich szarpać podczas rozczesywania, a do tego skóra głowy mnie po nim nie swędzi. Skąd takie działanie...? Nie wiem ale uzależniłam się od niego, bo naprawdę dzięki niemu moje włosy potrafiły wyglądać całkiem nieźle. A zniszczone są i to mocno... Nie mogłam go jednak stosować codziennie - najlepiej sprawdzał się co 2-3 dni. Użycie zbyt dużej ilości, niedokładne spłukanie, czy jak sądzę też zbyt częste stosowanie powodowało, że włosy były obciążone i oklapnięte. 

Tak czy inaczej naprawdę się polubiliśmy...

A z tubkowego opakowania wydobyłam szampon do ostatniej kropli, bez najmniejszego problemu. Zamknięcie się nie wyłamało i nie sprawiało żadnych kłopotów. ;)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Make life perfect