Ciesz się wyjątkowym, słonecznym zapachem łączącym aromat słonego, wyrzuconego przez fale na brzeg drewna z owocowymi nutami jabłka, śliwki i brzoskwinii. W serdu kompozycji odkryjesz jaśmin, eukaliptus i biała lilię a baze stanowi drewno cedrwe, sandałowe, wanilia i bursztyn.
NUTY GŁOWY: drewno wyrzucone na brzeg , jabłko, śliwka, brzoskwinia
NUTY SERCA: jaśmin, eukaliptus, biała lilia
BAZA: wanilia, drewno cedrowe, drewno sandałowe, bursztyn
Driftwoos & Sandstar to zapach bardzo elegancki i subtelny, zdecydowanie wyczuwalne są nuty drewna ale też wanilia i bursztyn, które koją całą tą mieszankę, owocowe nuty głowy sprawiają że zapach nie jest typowo męskim zapachem ale zgraną kompozycją idealną na dzień i na wieczór i chyba na każdą porę roku. Może gdzieś porównałabym ten zapach do Beach Wood z Yankee Candle. Nie jest to jednak zapach dla każdego.



Czy woski Goose Creek są wam znane?
Jestem ciekawa czy przypadłby mi do gustu... Z tej firmy niestety jeszcze nic nie miałam. Okres wakacyjny jakoś nie sprzyja mi w używaniu wosków/świeczek. :)
OdpowiedzUsuńNie znam tych wosków niestety.A zdjęcia piękne :)
OdpowiedzUsuńZnam te woski, ale niestety nie wiem, jak pachną. :( Czytałam tylko opisy zapachów i są rozbudowane, co bardzo mnie intryguje. :) Teraz dopiero spróbowałam firmy innej niż Yankee Candle i okazało się, że np. Kringle Candle jest 100x razy lepsza. :)
OdpowiedzUsuńpojedyncze aromaty w moich klikatach troche przeraza mnei nuta jabłka i lili... ale opakowanie mmm piekne :)
OdpowiedzUsuńMam w sumie trzy woski GC i akurat paliłam już dwa i oba mi się podobają :) Ten wydaje się być interesujący!
OdpowiedzUsuńZa Beach Wood nie przepadam, choć wciąż mam zamiar dać mu kolejna szanse. Dł Annie za bardzo czuć w nim sól, a to dla mnie totalna masakra. Za tym zapachem rozglądałam sie w sklepie stacjonarnie, ale nie moge sobie teraz przypomnieć jak pachnie. Pamietam jednak, ze mi sie podobał, choć miał bardzo delikatne nuty. :-)
OdpowiedzUsuń