![]() |
Działanie
Powrót do tradycyjnych metod pielęgnacji – płukanka octowa wydobywa naturalny połysk włosów, które lśnią nowym pięknem.
Apetyczny owocowy zapach sprawia, że stosowanie płukanki staje się czystą przyjemnością
Sposób użycia
Do użycia przy ostatnim płukaniu włosów.
Aby włosy były bardziej lśniące, spłukuj Płukankę octową z malin letnią wodą, żeby zamknąć łuski włosów.
|
Składniki
Tradycyjnie używany ze względu na swoją kwasowość, ekologiczny ocet winny z malin znany jest ze swych właściwości wygładzających i usuwających kamień osadzony na włosach. Te właściwości wpływają na przywrócenie włosom blasku.
Efekty
Włosy są błyszczące dla 81%* kobiet.
|

Zapach 2/2
Przecudny, słodki, owocowy! Malinowa mamba w najczystszej postaci. Pokochalam!
Skład 1/2
Woda, ocet i malinowy aromat to główne składniki (w porównaniu do płukanki z Marion ocet na 9 miejscu + silikony). Więc tutaj nie jest najgorzej.
Cena 1/2
Często w promocji. / Yves Rocher
|
Działanie 2/2
Nabłyszcza, pogłębia kolor, włosy dobrze się układają są lśniące i wyglądają na zdrowsze. Plus za to że nie obciąża. Konsystencja typowo wodnista
Opakowanie 0/2
Niby ładna, zgrabna buteleczka. Io ile w przypadku olejku stosowanie nie jest problemem tak w przypadku zupełnie wodnistej konsystencji tej płukanki wszystko przecieka przez palce. Jedyne wyjście to przelanie płukanki w jakiś atomizer.
|
Kiedyś już gdzieś czytałam o tej płukance, nawet mnie wtedy zainteresowała, ale potem o niej zapomniałam...
OdpowiedzUsuńSzkoda, że jednak daleko jej do perfekcji...
Zapach mnie kusi , ale cała reszta juz mniej, szczegolnie, ze nie daje jakichs super efektów :)
OdpowiedzUsuńteż się nacięłam na ten produkt :/
OdpowiedzUsuńpowinni to opisywać jako woda z kranu o zapachu malin, bo jak dla mnie też rezultatu zero :(
a szkoda :(
UsuńKiedyś mi ją proponowano w sklepie YR, ale się nie skusiłam i nie żałuję ;)
OdpowiedzUsuńmam tą płukankę,ale jeszcze nie zdążyłam jej wypróbować :)
OdpowiedzUsuńskoro nic nie robi to raczej nie kupię :/
OdpowiedzUsuńchociaż zapach malinowy kusi :D
zapach jest wyjątkowo cudny!
UsuńPłukanka to chyba z definicji jest wodnisty produkt, więc trudno to określać jako wadę ;) coś jakby ktoś narzekał, że olej jest zbyt tłusty :D tej płukanki nie miałam i nie kupię na pewno, zakwasić włosy można zwykłym octem jabłkowym/winnym albo sokiem z cytryny i wychodzi to dużo taniej. Gdybym dostała za darmo chętnie bym spróbowała, bo dużo osób o niej pisze ale w regularnej cenie, czy nawet na promocji odpada na pewno.
OdpowiedzUsuńchodziło mi bardziej o to że po prostu jego opakowanie nie jest dostosowane do takiej konsystencji :)
UsuńSkoro tylko zapach jest plusem to nie ma sensu jej kupować :)
OdpowiedzUsuńno nie ma :( a szkoda
UsuńPłukanke mam w domu nie sprawdziła się :(
OdpowiedzUsuńSzkoda, że zupełnie nic nie robi, bo sam zamysł kosmetyku był całkiem ciekawy ;)
OdpowiedzUsuńmyślałam że spisze się ciut lepiej...
OdpowiedzUsuńja snułam wielkie oczekiwania :)
UsuńSzkoda, że kompletnie się u Ciebie nie spisała! :< Liczyłam na chociażby większy połysk,a tu lipa. Pozdrawiam :).
OdpowiedzUsuńBrzmi niesamowicie :)
OdpowiedzUsuńNie miałam w ogóle tego typu płukanek, ani nawet nic z tej firmy...
OdpowiedzUsuńjak włosy są szorstkie to napewno nie kupię, bo sama nieraz po odzywkach mam problemy z rozczesaniem. Po tym byłby pewnie jeden wielki kołtun..
OdpowiedzUsuńuuu.. szkoda, że działanie ma kiepskie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://blond-yasmin.blogspot.com/
Tyle różnych różnistych opinii czytałam na temat tej płukanki że już sama nie wiem co myśleć. Może skuszę się na tańszy odpowiednik Marion :)
OdpowiedzUsuń