Kneipp ► Balsam pod prysznic ► Kwiat Migdała

Kneipp w moim odczuciu słynie z produktów kąpielowych - mnie kojarzy się z pachnącymi perełkami do kąpieli. Pachnącymi, lecz nie zawsze tak atrakcyjnie jakbym oczekiwała, a jednak w mojej łazience pojawiła się po raz kolejny.

⸺⸺   SŁOWO OD PRODUCENTA  ⸺⸺ Łagodnie oczyszczający i intensywnie pielęgnujący balsam pod prysznic wspiera utrzymanie płaszcza ochronnego skóry już podczas kąpieli pod prysznicem. Opracowana przez Zespół Kompetencyjny ds. Skóry Kneipp naturalna roślinna formuła pielęgnacyjna zauważalnie minimalizuje utratę wilgoci. Podczas i po kąpieli pod prysznicem obserwujemy wyraźną poprawę odczucia skóry. Balsam pod prysznic składa się z kompozycji wartościowych składników roślinnych i wysokowartościowych olejków: czysty olejek migdałowy, nawilżający olejek jojoba i bogate masło shea trwale chronią skórę przed wysuszeniem.

⸺⸺ SKŁAD ⸺⸺ Aqua (Water), Sodium Laureth Sulfate, Glicerin, Cocamidopropyl Betaine, Coco0Glucoside, PEG-40 Sorbitan Peroleate, PEG-18 Glyceryl Oleate/Cocoate, Glyceryl Oleate, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil,  Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil, Butyrospermum Parkii (Shea Butter), Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Flower Extract, Amyris Balsamifera Bark Oil, Pogostemon Cablin Oil, Bulnesia Sarmientoi Extract (Guaiacwood Oil), Benzyl Benzoate, Limonene, Linalool, Coumarin, Alpha-Isomethyl Ionone, Sodium Levulinate, Sodium Anisate, Parfum (Fragrance), Helianthus Annuus Hibrid Oil, Glycol Distearate, Hydroxypropyl Methylcellulose, PEG-14M, Sodium Hydroxide, Silica, Tocopherol.

20/11/2018 Zniewalający zapach Kneipp Z kosmetykami Kneipp miałam różne doświadczenia, najczęściej rozczarowywał mnie zapach, choć to akurat ma może niewielkie znaczenie. Tym razem jednak w mojej łazience zapachniało. Zapachniało tak pięknie, że aż oniemiałam ze zdziwienia. Kwiat migdała pachnie słodko, uroczo i bardzo wyjątkowo. Trochę jak słodko - kwaśne cukierki owocowe. A spodziewałam się czegoś zupełnie odmiennego! Co więcej kosmetyk ten ma lejącą konsystencję, przyjemnie delikatną i lekko pieniącą. W zetknięciu ze skórą ten myjący balsam sprawia wrażenie, że skóra staje się aksamitna, otulona intensywnym zapachem. Mimo silnych składników myjących żel nie podrażnia skóry i nie wysusza jej. Poza nimi wśród wielu innych znajdują się również takie, które pielęgnują. Z uwagi jednak na SLSy, wiem że to kosmetyk, który nie spodoba się zwolennikom naturalnej, zdrowej pielęgnacji.   Gdybym bardziej świadomie patrzyła na ten punkt składu pewnie bym po niego nie sięgnęła. Jednak jeśli chodzi o zapach, działanie, konsystencję... dla mnie używanie go to była czysta przyjemność.Gdybym bardziej świadomie patrzyła na ten punkt składu pewnie bym po niego nie sięgnęła. Jednak jeśli chodzi o zapach, działanie, konsystencję... dla mnie używanie go to była czysta przyjemność. Z dodatkowych kwestii - tuba balsamu jest miękka i wygodna. Pozwala na bezproblemowe zużycie kosmetyku do dna. Jej design, charakterystyczny dla marki nie robi na mnie wrażenia, ale jest do zaakceptowania ;) Wydajność oceniłabym na średnim poziomie - przez lejącą konsystencję balsam dość szybko się zużywa.