Tych pudełek nie da się nie lubić. Jeszcze nigdy ich zawartość mnie nie rozczarowała, dlatego koniecznie zobaczcie zawartość InspiredBy w tym miesiącu!
Hmilk No stress - Mleczko odbudowujące do włosów
Opakowanie to pierwsza rzecz, której nie da się nie zauważyć. Tubka w kolorze pastelowego różu od razu spowodowała, że chwyciłam ją w ręce. W parze z pięknym opakowaniem idzie również jakość produktu i jego skład. Już zacieram ręce i zabieram się za testowanie.

Avebio - Olejek awokado
Drogocenne właściwości naturalnych olejków są nie do podważenia. Tym razem w moje ręce trafił olej awokado - nigdy wcześniej go nie stosowałam, więc tym bardziej wypróbuję. Może nie pachnie zachęcająco, ale z pewnością działa.
Kremowo.pl - Olej organiczny z pachnotki
Olej z pachnotki to również nowość w mojej kosmetyczce. Nowość o, której nawet wcześniej nie słyszałam. Nie pozostaje więc nic innego jak tylko poznać jego cudowne właściwości!
Naturalne mydło z olejkiem z trawy cytrynowej
Mydełka w kostce nie są powszechnie lubiane. Skutecznie wyparły je z rynku mydła w płynie, ale warto docenić ich właściwości. Bo to sama natura. A jak producent zapewnia, to mydełka odstrasza nawet komary!
Runo - Homemade cake
Mmmm... tylko tyle powiem. Świeca pachnie bosko. Cudownie słodkim, waniliowym ciasteczkiem. Aż chciałoby się ją zjeść... A i wygląda bardzo atrakcyjnie. Na jesienne wieczory. Jak znalazł!

Seysso - czarna pasta do zębów
Czarna pasta do zębów, czarna bo z węglem. Świetnie oczyszcza i wybiela. Już dawno wymieniłam tradycyjne pasty na te naturalne. Cieszę się więc że mam kolejną do przetestowania. Z pewnością się nie zmarnuje.
Skin Team - Pomarańczowe Latte
Peelingi kawowe mimo ich zapachu, uwielbiam ;) Bo po prostu działają. Ten delikatnie pachnie pomarańczą. Nie muszę chyba mówić że oczyszcza skórę jak nic innego?
Natjun - sok jałbko- śliwka, sos jabłkowo musztardowy
A na deser... same pyszności. Sok i sos. Nienaganne składy idą w parze z apetycznym smakiem. I tak powinno być. Mniam!
Kolejne pudełko, które zrobiło na mnie wrażenie. Nie tylko kosmetykami, ale również produktami spożywczymi. A i świeca - rewelacja. Na jesień ciasteczkowy zapach - jak znalazł. Wszystkie produkty trafione, dopasowane i zróżnicowane. I tak powinno być. Nie ma przypadkowości i bylejakości. Nawet sos i sok to takie typowo jesienne smaki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz