Regularne oczyszczanie skóry i złuszczanie martwego naskórka to podstawowy element pielęgnacji. Warto o tym pamiętać szczególnie kiedy w okresie letnim golimy nogi i używamy produktów brązujących.
Scrub posiada działanie rozgrzewające, złuszcza zrogowaciałe komórki skóry, otwiera i oczyszcza pory, sprzyja głębokiemu odżywieniu i nawilżeniu. Po zastosowaniu skóra staje się miękka i gładka. Sól z kamczackich źródeł termalnych wzmacnia cyrkulację krwi i przywraca prawidłowe funkcje komórek skóry. Czerwone wodorosty zawierają witaminy i karoten, nawilżają, a także mają działanie rozgrzewające. Olejek z igieł karłowatej sosny syberyjskiej zawiera aminokwasy, witaminy F i E, dzięki czemu głęboko odżywia skórę. Organiczny ekstrakt wiązówki ma działanie tonizujące i bakteriobójcze.
Skład (INCI): Aqua, Olea Europaea (Olive) Fruit Oil (oliwa z oliwek), Stearic Acid, Cetearyl Alcohol, Ascophyllum Nodosum Extract (ekstrakt z czerwonych alg), Pinus Pumilio Leaf Oil (olejek z igieł karłowatej sosny syberyjskiej), Organic Sargassum Filipendula Extract, Rapa (sól z kamczatskich źródeł termalnych), Parfum, Tocopherol, Benzyl Alcohol, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Citric Acid
23/06/2017
Termo scrub
Bania Agafii
Scrub Kamczacki ma jasno zielony kolor i widoczne drobinki różnej wielkości. Jest gęsty, nietłusty i dobrze się aplikuje. Można go wmasowywać bez końca. Choć piszą, że pachnie lasem, sosną, algami, dla mnie pachnie po prostu dentystą ;) I nie ma w tym nic złego, ale jeśli macie złe skojarzenia związane z dentystą to nie psujcie sobie nastroju tym peelingiem ;)
Peeling jest delikatny, ale skuteczny, idealnie sprawdza się przy mojej wrażliwej skórze, choć to peeling solny. Nie powoduje zaczerwienienia, ani podrażnień. Mogę go śmiało stosować przed depilacją. Nie powoduje szczypania, pieczenia, nie rozgrzewa.
Nie jest specjalnie wydajny dlatego używałam go głównie do nóg. Spokojnie może być stosowany na dekolt, czy dłonie, bo nie jest mocnym ździerakiem. | Umieszczony został w standardowej saszetce z zakrętką o pojemności 100 ml. Uwielbiam te saszetki, to naprawdę świetne rozwiązanie, taki peeling spokojnie można ze sobą zabrać na wakacyjny wyjazd, bo nie zajmuje dużo miejsca, a wystarczy na kilka użyć!
Scrub Kamczacki wyjątkowo polubiłam. Pozostawia skórę czystą, nawilżoną a nietłustą. I nie rozgrzewa ;) bez obaw można go stosować latem. Ma u mnie duży plus, bo nie podrażnia :)
|
|
|
|
Lubicie te saszetki babuszki?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz