MENU

1/08/2017 0

Starskin ➤ Eye Catcher ➤ Wygładzające maseczki pod oczy


Skóra pod oczami jest szczególnie wymagająca, szybko się wysusza, łatwo ją podrażnić. Oznaki zmęczenia po nieprzespanej nocy, czy zbyt długiej pracy przed komputerem widać od razu. O ile nawilżenie i odpoczynek przywrócą nam komfort, tak nie zawsze mamy na to czas i wtedy właścnie pojawiają się maseczki... przeznaczone właśnie do pielęgnacji delikatnych okolic oczu. Czy są w stanie pomóc? Postaram się na to pytanie za chwilę odpowiedzieć.




⸺⸺   SŁOWO OD PRODUCENTA  ⸺⸺
 Maseczki STARSKIN® pozwalają poznać sekret urody celebrytek – to bioceluloza, naturalny materiał określany przez ekspertów jako nowy złoty standard w pielęgnacji skóry. Bioceluloza używana do produkcji maseczek STARSKIN® jest uzyskiwana w naturalnym procesie fermentacji soku kokosowego, dzięki czemu przylega do twarzy jak druga skóra i umożliwia jeszcze lepsze wchłanianie składników pielęgnacyjnych. Każda para maseczek pod oczy jest zanurzona w buteleczce wypełnionej odżywczym serum, które w 15 minut sprawia, że Twoja skóra zyskuje nieskazitelny wygląd. Skóra natychmiast odzyskuje blask, staje się głęboko nawilżona i wygładzona, a oczy błyszczą blaskiem gwiazd z Hollywood.
Aqua, Butylene Glycol, Propanediol, Glycerin, Ethylhexylglycerin, Glyceryl Caprylate, Scutellaria Baicalensis Root Extract, Olive Oil, Glycereth-8 Esters, Phenoxyethanol, Carbomer, Arginine, Xanthan Gum, Snail Secretion Filtrate, Glycyrrhiza Glabra (Licorice) Root Extract, Vaccinium Angustifolium (Blueberry) Fruit Extract, Euterpe Oleracea Fruit Extract, Fragaria Chiloensis (Strawberry) Fruit Extract, Brassica Oleracea Italica (Broccoli) Extract, Panthenol, Sodium Citrate, Polysorbate 20, Sodium Hyaluronate, Tocopheryl Acetate, Allantoin, Disodium EDTA, Parfum, Hydrolyzed Collagen, Chamomilla Recutita (Matricaria) Extract, Acetyl Hexapeptide-8, Adenosine



10/10/2013

Chwile relaksu
Starskin
Nie będzie to dla Was zaskoczeniem, ale okazja do przetestowania działania maseczki pojawiła się dość szybko - po sylwestrze. Bez względu na ból głowy i najlepsze korektory kryjące i tak czułam dyskomfort.
W opakowaniu znajduje się dwa płatki, mocno nasączone serum - jest go na tyle dużo, że pozostałości można wklepać w skórę całej twarzy (na pewno nie zaszkodzi, a szkoda wyrzucać). Jest wodniste, nietłuste i bardzo szybko się wchłania, a co najważniejsze nawet kiedy dostanie się do oczu nie szczypie i nie podrażnia.
Każdy płatek, ma 2 warstwy zewnętrzne, które zabezpieczają ten właściwy. Jest on bardzo cienki, delikatny i idealnie dopasowuje się do skóry. Po nałożeniu pod oczy właściwie ani nie są widoczne ani wyczuwalne. Nie sprawiają żadnego dyskomfortu, zachowują się jak druga skóra. Cały zabieg jest więc szybki i komfortowy. 
 Producent zaleca trzymanie maseczki 15 min, wydaje mi się że sama wydłużyłam ten czas co najmniej o 10 minut, bo było to tak przyjemne, chłodzące uczucie ;)
W tym jakby nie patrzeć krótkim czasie, poczułam się znacznie lepiej. Cienie się rozjaśniły, skóra nawilżyła, przestałam wyglądać jak panda, z podkrążonymi oczami.

Minus niestety też się znalazł, a jest nim cena. W Douglasie można kupić płatki w opakowaniu na dwa zabiegi, a takie opakowanie to koszt 46zł. Nawet biorąc pod uwagę, jednorazowy zabieg to nadal wydatek ok 23zł czyli dość sporo...

Przed nałożeniem maseczki, można włożyć je do lodówki, co przyniesie dodatkowy chłodzący efekt podczas aplikacji.



    1. Oczyść twarz i osusz ją ręcznikiem. Płatki maseczki należy nakładać na suchą skórę wokół oczu.
    Przed otwarciem saszetki równomiernie rozprowadź w niej serum, przesuwając po jej zewnętrznej   części opuszkami palców.
    Delikatnie wyjmij płatki maseczki z opakowania.

    2. Płatki mają po 3 warstwy.
    Odklej z maseczek ochronne warstwy zewnętrzne A i C i wyrzuć je.
    Umieść płatki (warstwa B) bezpośrednio pod oczami. Węższe końce skieruj w stronę nosa (aby przykryć skórę w okolicach wewnętrznych               kącików oczu), a szersze w stronę zewnętrznych kącików oczu.

    3. Lekko dociśnij płatki do skóry, aby lepiej przylegały.



Ślady po nieprzespanej nocy, godzinach przed komputerem czy 
błędach w pielęgnacji mogą zniknąć, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki!

Ciekawa jestem czy te z Was, które skusiły się na Douglas'owy kalendarz, miały już okazję wypróbować te maseczki? Dajcie koniecznie znać, czy się sprawdziły :)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Make life perfect