"Czysta, a zarazem lepka słodka rozkosz." - Zapach, który pozwoli przywołać najpiękniejsze i najsmaczniejsze wspomnienia z dzieciństwa


Puszysty, słodki obłoczek bez kalorii!
Wata cukrowa, kojarzy mi się przede wszystkim z dzieciństwem, z oblepionymi palcami i zaklejoną buzią ;) Wtedy uwielbiałam jej smak. Dziś powracam do dzieciństwa za sprawą tej, niezwykłej świecy.
Cotton Candy pachnie bowiem jak słodki obłoczek palonego cukru. Jednak w tym zwyczajnym cukrze i jego duszącej słodkości jest coś jeszcze... coś radosnego, coś co wywołuje uśmiech na twarzy. To wspomnienie beztroskich szaleństw, wesołego miasteczka i gwarancja że poczujesz się jak przysłowiowe "dziecko na odpuście". To nic innego jak aromat oblepiającej buzie waty cukrowej, który pamiętam z dzieciństwa.
Zapach jest banalny, zwyczajnie słodki, czasem aż do bólu ale wywołuje pozytywne emocje. I to jest w tym niesamowite.
Szczerze to już sam wygląd świecy, jej kolor i naklejka strasznie mi się podobają! ;) A z kwestii technicznych - świeca pięknie się pali, a zapach jest bardzo intensywny. Z każdym kolejnym paleniem zyskuje na mocy. Niestety mimo przechowywania w zamkniętej szafce po pewnym czasie dość mocno się przebarwiła na pomarańczowo. Jeszcze jeden minus?- jest to zapach niedostępny w sprzedaży regularnej.
![]() |
źródło |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz