Wosk z rześkiej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic o delikatnym, relaksującym aromacie białej herbaty z kilkoma kroplami cytryny
Zacznę od tego, że zapach jest niesamowity ale od razu muszę nadmienić, że wosk należy do edycji limitowanej, co oznacza, że powoli można mieć kłopoty z jego zdobyciem. Wiele się po nim nie spodziewałam, szczególnie w kwestii intensywności, okazało się że kompletnie niepotrzebnie. Zapach okazał się intensywny i trwały po zgaszeniu. Co do samego zapachu... jest po prostu obłędny. Świeże ale niezwykle lekkie nuty herbaty mieszają się z odrobiną cytryny. Niby banalnie ale niezwykle naturalnie! Mieszanka kojarzy mi się z wiosną, czystością i świeżym powietrzem. Ale nie zabrakło też odrobiny słodkich, kojących nut, dzięki którym zapach nie jest drażniący na dłuższą metę. Nie da się przejść obok niego obojętnie! - relaksuje, i uspokaja. Jest to idealny zapach, na każdy dzień i każdą pogodę, ukoi skołatane nerwy, wyciszy, a naturalne aromaty pozwolą poczuć się jak w spa.
♥︎ Pokochałam! ♥︎

Jeśli jeszcze go nie znacie, to śpieszcie się, bo warto!
Wąchałam dużą świecę w sklepie, pachnie pięknie, na pewno kupię wosk :)
OdpowiedzUsuńCoś czuję, że bardzo by ten zapach mi sie spodobał!
OdpowiedzUsuńWtedy mnie namówiłaś i szczerze to mam już 3 tartę ;) Ale ja znowu zapach białej herbaty ubóstwiam, dodałabym jeszcze jaśmin i byłoby combo nie do przebicia:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Yankee za duży asortyment zapachu a także intensywność. Bardzo zaciekawił mnie ten zapach chętnie go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
Bardzo go lubię i oszczędzam jak mogę, choć moje pół słoika jakoś szybko "wyparowało" :D
OdpowiedzUsuńO tak, herbaciany zapach - już go czuję w wyobrźni!
OdpowiedzUsuń