Lekki, dający bardzo subtelny naturalny efekt o mokrej konsystencji i pięknym zapachu ogórka...
Rimmel Wonderfull Wake Me Up Mascara daje efekt „rozbudzonego oka” dzięki pogrubieniu, wydłużeniu i uniesieniu rzęs. Formuła z witaminami i ekstraktem z ogórka sprawia, że rzęsy są gładkie i odżywione. Precyzyjna szczoteczka dociera do każdej rzęsy osobno sprawiając, że są pogrubione, podniesione i rozdzielone bez grudek – dając efekt otwartego oka.

Tusz Rimmel ma piękny ogórkowy zapach (uwielbiam pachnące tusze;)
Doskonale rozdziela rzęsy i delikatnie je podkreśla, jego działanie nie jest co prawda zachwycające, bo efekt jest bardzo naturalny, tuszem trzeba się namachać aby uzyskać efekt długich i pogrubionych rzęs.
Tusz nie kruszy się, nie skleja i trzyma cały dzień na rzęsach.
Kolor maskary jest kruczo czarny, oko od razu nabiera wyrazistości. Konsystencja jest kremowa i na początku raczej dosyć "mokra"
Niestety na moich rzadkich i krótkich rzęsach efekt jest bardzo subtelny.
Szczoteczka ma nietypowy kształt i jest dość duża, przy krótkich rzęsach operuje się nią dość opornie
Ciężko też dotrzeć do rzęs w wewnętrznym kąciku oka. Szczoteczka jest z włosia, co powinno zadowolić te z Was, które nie przepadają za szczoteczkami silikonowymi, nie drapie. Nieregularny kształt powoduje także, że próba szybkiego nakładania tuszu kończy się tym, iż nie pokrywa on wszystkich rzęs, a zwłaszcza tych najkrótszych i może odbijać się na powiece

Opakowanie skradło moje serce, piękny intensywny kolor, metaliczny połysk i przede wszystkim dobra jakoś plastiku sprawia, że nie sposób przeoczyć ten tusz na sklepowej półce. A do tego lekkie, poręczne i wygodne w użyciu.

ok 35zł / Rossmann
Lubicie tusze Rimmel?
Za tuszami od Rimmel jakoś nie przepadam ;) Preferuję głównie L'Oreal i Max Factor ;)
OdpowiedzUsuńSzczoteczka z włosia od razu go u mnie dyskwalifikuje a szkoda bo szukam teraz dobrego tuszu :(
OdpowiedzUsuńSzczoteczka z włosia od razu go u mnie dyskwalifikuje a szkoda bo szukam teraz dobrego tuszu :(
OdpowiedzUsuńKiedyś lubiłam jeden ich tusz, jednak teraz zdecydowanie wolę Bell albo Lovely. Nie przypadł mi do gustu tusz arganowy z tej rodzinki, tutaj mogłabym się pokusić jedynie na zapach ;)
OdpowiedzUsuńNie za bardzo lubię takie szczoteczki ! Chyba by się raczej u mnie nie sprawdził :(
OdpowiedzUsuńJa go bardzo lubię i u mnie nawet znalazł się w ulubieńcach roku. Wiem jednak, że nie u wszystkich się sprawdził. Drugi raz go nie kupię tylko dlatego, że znalazłam coś lepszego :)
OdpowiedzUsuńo widzisz, ja mam po prostu za krótkie i za rzadkie rzęsy na niego :)
Usuńszczoteczka bardzo fajna!
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa efektu na rzęsach, ale raczej i tak nie kupiłabym go ze względu na cenę
OdpowiedzUsuńpewnie czesto jest w promocjach :)
Usuńbardzo lubię ten tusz ;-) jeden z moich ulubionych ;-)
OdpowiedzUsuńo widzisz!
UsuńBardzo lubię tusze Rimmel'a, a tego nie miałam. Cena dość wysoka lecz ja zawsze trafiam na jakieś promocje w drogeriach i udaje mi się je kupić do 20 zł :) Ciekawe jak wygląda na rzęsach lecz po Twoim opisie jakoś do mnie ten tusz nie przemawia skoro jest taka ciężko z jego aplikacją.
OdpowiedzUsuńCoś mnie nie kusi.
OdpowiedzUsuńszczoteczka nie dla mnie, wole silikonowe
OdpowiedzUsuńPolubiłam go :) używam go od wakacji i ciągle tak samo świeży, nie zeschły i pachnący
OdpowiedzUsuńto prawda, większość chyba tuszy Rimmel tak długo zachowuje świeżość
UsuńJa jakoś za tuszami z Rimmela nie przepadam ;/
OdpowiedzUsuńLubie za zapach ale nie za tak długie schniecie jakie u mnie następuje ;x
OdpowiedzUsuńu mnie podobnie :(
UsuńPodoba mi się ta zmiana w recenzjach :D
OdpowiedzUsuńach miło że zauwazyłaś :)
UsuńLubię tusze Rimmel, a ten jest moim ulubieńcem :)
OdpowiedzUsuń