Mimo, że osobiście wolę użyć wody i tradycyjnego szamponu, to niestety zdarza się czasem tak, że dostępu do wody brak, albo trzeba nagle gdzieś wyjść w takich sytuacjach to jedyne dobre rozwiązanie. Na co dzień takich szamponów nigdy nie używam i nie lubię i mimo, że włosy jestem zmuszona myć praktycznie codziennie to nic nie zastąpi wody i szamponu.
RADICAL® BŁYSKAWICZNIE ODŚWIEŻA PRZETŁUSZCZONE WŁOSY POMIĘDZY MYCIAMI !
Idealne, ekspresowe rozwiązanie dla włosów tłustych, nieświeżych, pozbawionych objętości.
Zalety:
– odświeżone, czyste i pachnące włosy,
– pełne objętości i lekkości, jak po myciu,
– nie pozostawia śladów na włosach,
– idealny do torebki i w podróży.

Moim pierwszym suchym szamponem był Syoss, jego oceny na wizaż są słabiutkie a mimo to u mnie sprawdza się nadal na prawdę dobrze, kolejnymi które używałam były szampony Batiste, te wyróżniają się przyjemnym zapachem, choć dość mocno bielą, dziś kolejny... tym razem marki Farmona.
Zapach 1/2
Nie wiem dlaczego ale to już kolejny suchy szampon, który ma bardzo intensywny zapach, który wręcz ciągnie się cały dzień za mną i nie pozwala zapomnieć o nieświeżych włosach ;)
Skład 1/2
-
Opakowanie 1/2
Idealne do torebki- niewielkie, wygodne, spokojnie można zabrać ze sobą na 1-2 dniowy wyjazd, czy imprezę.
Cena / Dostępność 2/2
Cena: 6,30zł / Farmona
|
Działanie 1/2
Szampon rozpyla dość jednolity strumień, który jeśli będzie zbyt blisko skóry głowy powoduje powstanie białych zlepionych placków (co jest szczególnie ryzykowne w przypadku samodzielnego użytku z tyłu głowy). Stosowany z rozsądnej odległości nie bieli włosów, wyczesuje się dobrze ale trochę matowi i pozbawia moje włosy blasku.
Odświeża, nie sprawia, że są sztywne ale też nie nadaje im objętości i potrzeba go jednorazowo dość dużo, szczególnie jeśli włosy są nieświeże na całej długości. Niestety mimo, świeższych włosów są nadal przyklapnięte. Wydajność: 3-5 użyć |

Ja nie mogę używać takich suchych szamponów, bo wysuszają mi skórę głowy i efekt tłustych włosów się u mnie potęguje zamiast to ukryć :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę idealny do terebki :)
OdpowiedzUsuńU mnie póki co najlepiej się sprawdza batiste ale z chęcią bym spróbowała:)
OdpowiedzUsuńu mnie nawet fajnie sobie poradził, ale i tak zostanę przy Isanie i Batiste :)
OdpowiedzUsuńZciekawił mnie.:)
OdpowiedzUsuńProdukty Radical lubię i stosuję, ale na suchy szampon chyba sie nie skuszę ;) Jednego z Aussie pewnie nie zdołam dokończyć :P
OdpowiedzUsuńJa używam tylko Batistów :)
OdpowiedzUsuńfajny do torebki
OdpowiedzUsuńJa używam tropikalnego Batiste :)
OdpowiedzUsuńNie lubię suchych szamponów :D
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że Radical ma w swojej ofercie suche szampony
OdpowiedzUsuń