.

TROPIKALNE SZALEŃSTWO, KTÓRE WYZWALA ZMYSŁY!
Niezwykle słodkie liczi, uprawiane w Państwie Środka od 2000 lat, to symbol i ulubiony owoc chińskich cesarzy z dynastii Ming. Połączone z soczystym, rześkim rambutanem z Malezji nadaje skórze niespotykany, fascynujący aromat upojnej, letniej zabawy.Wyjątkowo lekka, puszysta piana z opalizującymi, złocistymi drobinkami zmysłowo otula i rozświetla ciało, a zniewalający zapach wibrującej słodkości liczi z intrygującą nutą rambutanu uwodzi, relaksuje i pozwala oddać się błogiemu lenistwu. Dzięki zawartości kompleksu nawilżającego nie wysusza skóry, delikatnie ją wygładza i zmiękcza.

Zapach 1/2
Tak jak wszystkie z tej serii i ten zapach jest bardzo intensywny, soczysty, owocowy i bardzo orzeźwiający- kwaśny wręcz. Po kąpieli to jednak słodycz pozostaje na skórze.
Skład 1/2
Aqua (water), Sodium laureth sulfate, Acrylates copolymer, Cocamidopropyl betaine, Peg-7 glyceryl cocoate, Glycerin, Parfum (fragrance), Sodium chloride, Peg-150 pentaerythrityl tetrastearate, Peg-6 caprylic/capric glycerides, Disodium edta, Sodium hydroxide, Citronellol, Geraniol, CI 77019 (mica), CI 77891 (titanium dioxide), Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, 2-bromo-2-nitropropane-1,3-diol, CI 16255, CI 45100.
|
Działanie 1/2
Żel ma świetną konsystencję w intensywnym opalizujacym kolorze,. doskonale się pieni pod prysznicem i tworzy puszystą pianę w wannie.
Oczyszcza skórę, nie podrażnia i nie wysusza ale też nie nawilża. Wydajność: bardzo dobra
Cena / Dostępność 2/2
Cena: ok 12zł/ Rossmann
Opakowanie 1/2
Mimo, że wolę minimalizm, prostotę i nowoczesny design tak ta butelka (dosc duża, dość ciężka- 500ml) przemawia do mnie intensywną barwą i taką letnią, owocową kolorystyką, jedyne czego mi brakuje do szczęścia to pompki :)
|
Podsumowując... Dobry żel, za fajne pieniadze. Miałam już kilka wersji zapachowych, wszystkie były równie wydaje i intensywne i choć skład nie zachwyca, a zapach w końcu zaczyna drażnić to i tak raz na jakiś czas lubię po nie sięgać :)

Miałam brzoskwiniowy, ale nie polubiłam za bardzo, bo nie lubię brzoskwiniowych zapachów ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z tej firmy, ale słyszłąm wiele pozytywnych opinii
OdpowiedzUsuńwygląda świetnie, jest tani i na pewno cudownie pachnie, muszę go wypróbować mimo, że ma sls. może tym razem się uda i nie wywoła u mnie swędzenia.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nic do kąpiel tej firmy, ale zapachy zachęcają :)
OdpowiedzUsuńKocham te produkty i nigdy nie podrażniły mnie jeśli chodzi o zapach.
OdpowiedzUsuńSmakowicie wygląda :D
OdpowiedzUsuńmam wersję z karmelem, jestem jej bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam
OdpowiedzUsuńMiałam masło o tym zapachu i mimo genialnych właściwości nawilżających i odżywczych zapach był dla mnie niezbyt przyjemny. :( Mama zwróciła mi uwagę, że pachnie POTEM... :D No i faktycznie od tamtej pory właśnie takie nuty w nim wyczuwam. Ale inne wersje zapachowe są super, lubię intensywnie pachnące kosmetyki. :)
OdpowiedzUsuńKuszą mnie te olejki, nie wiedziałabym który zapach wybrać :P
OdpowiedzUsuń