Hypoalergiczna, odżywcza pomadka, zawierająca naturalne drobinki ścierające w postaci brązowego cukru trzcinowego. Ten delikatny peeling delikatnie złuszcza i doskonale wygładza usta. W składzie pomadki znajduje się bogaty w przeciwutleniacze i kwasy NNKT olej z wiesiołka dwuletniego o właściwościach silnie regenerujących. Pozostałe oleje, wosk pszczeli i masła roślinne pielęgnują delikatny naskórek ust, zapobiegają ich wysychaniu i pękaniu. Aktywny składnik - betulina - działa kojąco na wszelkie podrażnienia, łagodzi objawy opryszczki.

Skład: Olej sojowy, Wosk pszczeli, Cukier trzcinowy, Lanolina, Olej z wiesiołka, Wosk carnauba, Masło kakaowe, Masło karite (Shea), Betulina, Olejek z gorzkich migdałów
Skład idealny! Formuła bogata w drobinki cukru, które bardzo fajnie peelingują usta, wygładzają i usuwają suche skórki. Pomadka świetnie nawilża, natłuszcza i zabezpiecza usta przed wysuszaniem. Na ustach pozostawia tłustą, błyszczącą powłokę bez koloru, a cukier wystarczy rozetrzeć pocierając ustami o siebie. Smak pomadki jest słodki, a zapach hmmm chyba przypomina marcepan., dla mnie jest cudny i .... apetyczny! ;)
Uwielbiam stosować ją na noc, rano usta są miękkie i gładkie ale w ciągu dnia również sięgam po nią bardzo często ;)
Wydajność- średnia ;)
Opakowanie- bez zarzutu
W moim przypadku regularne stosowanie zapewnia delikatne, nawilżone i wygladzone usta! ;)
A co najwazniejsze zawartosc olejków przynosi ogromną ulgę.
Pomadkę otrzymałam od Naturalmente
Znacie, lubicie? A moze nie macie problemów z wysuszajacymi się ustami?
uważam, że jest godna uwagi, z chęcią jej używam
OdpowiedzUsuńUwielbiam marcepan, mogłabym jeść kilogramami także ta pomadka byłaby zjedzona w dwa dni. :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tą pomadkę, zużywam drugie opakowanie i na pewno nie ostatnie :)
OdpowiedzUsuńmam na nią chęć, może okazać się pomocna :)
OdpowiedzUsuńOoo a gdzie takie cudo dorwę? :D
OdpowiedzUsuńZdrowotnieiradosnie
Muszę ją w końcu kupić :)
OdpowiedzUsuńMam na nią ochotę od dawna! :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tą pomadkę mimo, że nie przepadam za jej zapachem - marcepan nie jest moją ulubioną wonią ;)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ona od dluższego czasu.
OdpowiedzUsuńZapowiada się prawdziwy killer ! sylveco i biolaven od naszego spotkania po prostu uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu kupić :)
OdpowiedzUsuńZnam i również polecam :) Nic tak nie działa na spierzchnięte usta jak delikatny peeling :)
OdpowiedzUsuń