Żel myjący delikatnie usuwa z twarzy wszelkie zanieczyszczenia, nie wysuszając przy tym skóry. Żel koi skórę i sprawia, że jest ona czysta, promienna i miękka w dotyku.
Przeznaczenie: skóra wrażliwa lub skłonna do podrażnień, naczynkowa lub bardzo sucha. Kosmetyk odpowiedni dla skóry w każdym wieku.
Rezultaty: skóra jest intensywnie nawilżona i oczyszczona, bez podrażnień.

Zapach 1/2
Jest bardzo ładny, perfumowany ale niestety bardzo intensywny, przez co czasem aż mi przeszkadza.
Skład 1/2
Aqua, Coco-Glucoside, Cocamidopropyl Betaine, Disodium Ricinoleamido MEA-Sulfosuccinate, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Triethanolamine, Glycerin, Styrene / Acrylates Copolymer, Propylene Glycol, Morinda Citrifolia Fruit Extract, Methylparaben, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Parfum, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Linalool, Butylpenyl Methylpropional, Hexyl Cinnamal, Alpha-isomethyl Ionone, Benzyl Alcohol, Cl 16035, Cl 17200
Dostępność 2/2
11zł/ 150ml/ rossmann
|
Działanie 1/2
Żel jest łagodny, a przy tym bardzo dobrze oczyszcza, ma kremową bardzo gęstą konsystencję i delikatnie się pieni.
Nie wysusza i nie pozostawia uczucia ściągnięcia mojej twarzy, co poza oczyszczaniem jest dla mnie drugą najważniejsza kwestią w przypadku tego typu produktów. Jeśli podczas zmywania twarzy dostanie się do oczu, potrafi lekko zaszczypać, podobnie jest w przypadku drobnych uszkodzeń skóry. Dobrze współpracuje ze szczoteczka do twarzy. Wydajność: ok 2 miesiące
Opakowanie 1/2
Wygodna tubka (chociaż wolę żele z pompką). Nie brudzi sie, nie jest przezroczysta ale widać zużycie produktu. Otwór idealnej wielkości, nie wylewa zbyt dużej ilości produktu
|
Żel sprawdza się bardzo dobrze, a na pewno lepiej niż droższy żel Loreal, który wysuszał moją skórę.
Podsumowując... Myślę, że to produkt godny polecenia ;)
Inne dostępne wersje:

Znacie, lubicie?
Nie miałam jeszcze, kusi mnie ale wersja nawilżająco-odświeżająca ;)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale chętnie wypróbowałabym niebieską wersję
OdpowiedzUsuńżeli nie używałam, moja mam lubi peelingi enzymatyczne z Lirene :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio kupiłam płyn micelarny z Lirene i trochę się do nich zraziłam bo okazał się totalnym niewypałem ;-(
OdpowiedzUsuńZ Lirene używam peelingu enzymatycznego do twarzy. Sprawdza się, ale czas przetestować jakiś inny. :)
OdpowiedzUsuńNie używam żeli do mycia twarzy :)zazwyczaj stosuję piankę, płyn micelarny i tonik:)
OdpowiedzUsuńMiałam tylko peeling enzymatyczny, ale nie sprawdził się u mnie :(
OdpowiedzUsuńUwielbiam Lirene. :)
OdpowiedzUsuńnigdy go nie miałam, ale już samo opakowanie mi się podoba! :)
OdpowiedzUsuńJa całkiem niedawno kupiłam bardzo podobny produkt od Nivei. Ciekawe że takie same opakowania się producentom spodobały :D
OdpowiedzUsuń