Szczerze powiedziawszy spodziewałam się dziwactwa ;) Ale powiem wam, nie było się czego bać. Wosk nie jest szalenie słodki ani szalenie intensywny, ta drobniutka wróżka na etykiecie rzeczywiście pasuje mi do tego aromatu. Jest to aromat mało skomplikowany, słabo intensywny i bardzo szybko się ulatnia. Kojarzy mi się z ciągnącymi się cukierkami z jakąś słoną dziwną nutą. Całość okazuje się trochę mdła, trochę dziwaczna ale akceptowalna.
Nie powiem że to zapach bezpieczny i że każdemu się spodoba ale to zapach który nie przeszkadza, nie męczy no ale niestety też nie czaruje :)
Przypominam o tym, że wczoraj zakończyło się rozdanie i wyniki już jutro na moim blogu!
Kolor ładny ale trochę dziwacznie się czuję myślac jak o może pachnieć ;P
OdpowiedzUsuńMi sie na sucho spodobał i musze go kupic, chociaz wiem ze nie bedzie ulubieńcem :p
OdpowiedzUsuń