Kremu używam od ok półtora miesiaca każdego dnia na noc.
Mimo że to nie jest długi okres, a kremu mam jeszcze spokojnie na miesiąc to z informacji zawartych na opakowaniu już 28 dniowa kuracja powinna przynosić efekty dlatego postanowiłam recenzję napisac już teraz.
Zapach 0/2
Delikatny ale jakiś czas utrzymuje się na skórze, pachnie troche babcinie ale nie jest to zapach nie do zniesienia.
Skład 1/2
W składzie m.in.:
Tilia Cordata Wood Extract-ekstrakt z drewna lipowego do pielęgnacji cery naczynkowej, wrażliwej. Łagodzi podrażnienia, nawilża, lekko wybiela. Zawiera witaminę E oraz garbniki.
Cupressus Sempervirens Seed Extract- wyciąg z nasion cyprysa. Zapewnia drożność naczyń krwionośnych. Aesculus Hippocastanum Seed Extract- wyciąg z nasion kasztanowca. Wyciąg uszczelnia i wzmacnia naczynia krwionośne
witaminę E, witaminę C
Cena / Dostępność 2/2
ok 10zł- Sklepy stacjonarne Ziaja
Opakowanie 1/2
Nie lubię tych opakowań, ale to akurat spostrzeżenie jest absolutnie subiektywne. Są plastikowe i często mam problem z zakręcaniem ;p Dobrze że chociaż krem jest zabezpieczony folią oraz zapakowany w kartonik, na którym znajdziemy wiele przydatnych informacji :)
|
Działanie 2/2
Krem ten jest bardzo delikatny, łagodzi i koi skórę delikatnie ją nawilżając. Po ponad miesiącu stosowania widzę nieznaczną różnicę w widoczności moich naczynek, nadal są, nie znikneły, choć są nieco bledsze jednak co ważne żadne nowe się nie pojawiły a isniejące nie powiększyły
Krem nie spowodował u mnie żadnych nieprzyjemnych efektów, nie uczula, nie powoduje zaskórników. Konsystencja jest bardzo lekka, szybko i łagodnie się rozprowadza i równie szybko wchłania. Krem jest równie wydajny co wersja 25+
|
Cóż ja mogę powiedzieć? Zamierzam ten krem stosowac dalej, jeśli efekty stosowania kremu będą znaczące na pewno napisze aktualizację, a na obecną chwilę to przyjemny, lekki krem na noc dla cer z niewielkimi problemami naczynkowymi.
Krem nie do końca radzi sobie z ich redukcja ale może działać wzmacniająco i na pewno przeciwdziała powstawaniu nowych.
Czy sięgnę po kolejne opakowanie? Sama nie wiem.
Na pewno rozejrzę się za czymś innym i wtedy zobaczymy czy jeszcze będe chciała wracać do tego.
Znacie, lubicie?
A może polecacie jakieś dobre kremy dla wrażliwej cery naczynkowej?
I jeszcze jedna ważna informacja jeśli macie konta na bloglovin to zapraszam do dodawania mojego bloga :) Bezpośredni link znajdziecie na pasku bocznym :)
nie mój typ cery dlatego nie miałam z nim stycznosci:)
OdpowiedzUsuńnie mam cery naczynkowej, więc nie znam kremu
OdpowiedzUsuńmuszę polecić siostrze ma widoczne naczynka
OdpowiedzUsuńNie do mojej cery ;)
OdpowiedzUsuń