
1. Podróże z misiaczkiem ;)
2. coś bliżej niokreślonego
3. Zamek w Lublinie
4. Gelato Cafe obok Zamku- całkiem dobre gofry i lody sopelkowe
5. +18 / przepyszne Somersby
6. Biedronkowe żele pod prysznic + Tutti Frutti
7. Sól do kąpieli BeBeauty i masło do ciała Bielenda
8. Ekspresowa odżywka Gliss Kur, Szampon Timotei, Odżywka Gliss Kur
9. Zestaw wiśniowy Avon Foot works
10. Nowe słoiczkowe woski Yankee Candle (Sun & Sand)
11. Nowa kolekcja zapachów Q3 jesień 2014 Yankee Candle
12. Burzowy miesiąc
13. Air maxy (kupione w ubiegłym roku) cały czas się sprawdzaja
14. Pożegnanie ze starym wyglądem bloga
15. AriZona, która wcale mnie nie uzależniła
16. A na paznokciach koral od Sensique
17. Bluza z bazarku ;p
18. Mój mały przyjaciel ;)
19. Kompletowanie zeszytów, tak więc pierwszych kilka już jest u mnie
20. I oczywiście nałogowe przeglądanie soup.io
Kolejne zakupy...
21.. Lady Speed Stick- łup z Biedronki za 5zł
22. Zestaw Kwiat Jabłoni- Avon
23. Kąpiel do stóp- Avon
24. Mus do ciała- Avon
25. Żel pod prysznic- Isana - pierwszy raz w mojej łazience
26. Ulubione waciki kosmetyczne z Rossmanna
27. Krem do rąk Ziaja
28 Mydło z Kaszmirem- Ziaja
29 Paczka chusteczek nawilżanych- Cleanic
30. Zaopatrzenie na studia ;p
31. Koncert Patrycji Markowskiej w Krasnymstawie i płyta z autografem ;)
32 Deszczowe, jesienne dni
Podsumowując...
Sierpień był miesiącem ubogim w podróże i wyjazdy ze względu na pracę, również nie działo się zbyt wiele, za to zdecydowanie za dużo niepotrzebnych zakupów ;p I niestety ostatni świeży fakt jest niemiłym akcentem kończącym wakacyjny miesiąc ponieważ zgubiłam/ został mi skradziony telefon, więc o aplikacjach na smartfona na razie postu nie będzie, co najwyżej o tym jak zabezpieczyć swój smartfon przed zagubieniem, czy utraceniem danych.
Podsumowując...
Sierpień był miesiącem ubogim w podróże i wyjazdy ze względu na pracę, również nie działo się zbyt wiele, za to zdecydowanie za dużo niepotrzebnych zakupów ;p I niestety ostatni świeży fakt jest niemiłym akcentem kończącym wakacyjny miesiąc ponieważ zgubiłam/ został mi skradziony telefon, więc o aplikacjach na smartfona na razie postu nie będzie, co najwyżej o tym jak zabezpieczyć swój smartfon przed zagubieniem, czy utraceniem danych.
Strasznie mi sie podobaja zeszyty ;)) duzo zakupow narobilas ;)
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia
OdpowiedzUsuńświetny mix, wszystko ze sobą ładnie połączone
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie :) woman-with-class.blogspot.com
piękne zeszyty. mam bzika na ich punkcie i kupiłam trochę niepotrzebnych ;)
OdpowiedzUsuńwspółczuję straty telefonu...
Ależ dawno w okolicach zamku nie byłam :D
OdpowiedzUsuńSpore zakupy ;) Tutti Frutti pod prysznic u mnie właśnie na wykończeniu ;)
OdpowiedzUsuńSomerby uwielbiam, a za wiśniowymi kosmetykami z Avonu nie przepadam, mają piękny zapach i nic poza tym :P
OdpowiedzUsuńz tą seria rzeczywiście, totalnie się nie sprawdza
Usuńbardzo spore zakupy :) chętnie wypróbuję mydło kaszmirowe ziaji i od lat używam antyperspirantów lady speed stick w żelu ;)
OdpowiedzUsuńfajne zdjecia :)) zazdroszcze tak duzych zakupow :)
OdpowiedzUsuńo wlasnie, na studia trzeba po zeszyty sie wybrac... :D
OdpowiedzUsuńTeż się obkupiłam zeszytowo w Biedronce : )
OdpowiedzUsuńTeż zaopatrzyłam się na studia w te zeszyty :) śliczna bluza z nadrukiem ,,Cześć" :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam szkolne rzeczy ! Widzę też mój ulubiony żel pod prysznic z Isany i krem do rąk z Zjai :)
OdpowiedzUsuńFajny mix zdjęciowy.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie mixy :) Ostatnio też kupiłam zeszyty w Biedronce :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam oglądać takie miksy, zeszyt na studia (ten miętowy) piękny <3
OdpowiedzUsuńLubię te żele z Biedronki:)
OdpowiedzUsuńsuper mix! bardzo ładny kolor air maxów ;) super bluza i zeszyty ;) i ogólnie wszystkie zdjęcia bardzo na plus ;))
OdpowiedzUsuńurocze te woski w słoiki :D
OdpowiedzUsuńzeszyty sa piekne :)) z Biedronki, prawda? :)
OdpowiedzUsuń