Od podstaw...
„Płyn micelarny powstał w Paryżu w 1990, początkowo w celu zwalczania skutków tamtejszej twardej wody.” A dziś? Dostępny jest w każdej drogerii i stosowany przez miliony. :) Dlaczego jest tak popularny?
Jak działa płyn micelarny?
"Micela jest układem cząsteczek pozwalających wychwycić zanieczyszczenia z powierzchni skóry bez konieczności spłukiwania."
Micele przyciągają cząsteczki makijażu i zanieczyszczeń niczym magnes i usuwają je, pozostawiając skórę czystą, bez podrażnień. Proste, prawda?
Dlaczego demakijaż jest tak ważny?
Może się to wydawać uciążliwe, ale demakijaż jest niezbędny do utrzymania zdrowego wyglądu skóry.
Każda z nas choć raz w życiu wracając nad ranem z imprezy (okej, może nie każda) pomyślała, że jedyne, o czym marzy to położyć się do łóżka, zapominając o demakijażu. Znam ten ból doskonale, choć nie usnę w makijażu to czasem nie mam na to siły. Niestety pozostawianie makijażu na całą noc po pierwsze oczywiste- brudzi pościel! A po drugie powoduje, że nasza cera zapycha się, szarzeje i nie ma czasu na regenerację. Po trzecie według mnie jest to szalenie niekomfortowe... Nie zmyty podkład nie pozwala skórze oddychać, a to powoduje, że rano wygląda ona na zmęczoną. Spanie z niezmytym tuszem do rzęs może podrażnić oczy i zniszczyć rzęsy. A o tym żadna z nas chyba nie marzy?
Jaki płyn wybrać?
Przede wszystkim przeznaczony do naszego typu skóry — delikatny. Takim, którym w razie potrzeby będzie można również wykonać poprawki podczas wykonywania makijażu. Sucha skóra szczególnie dobrze będzie reagowała na kosmetyki zawierające olejki czy np. hydrolat różany. Tłusta skóra zdecydowanie lepiej zareaguje na produkty na bazie wody.
Prawidłowy demakijaż
Demakijaż powinien być codziennym, ale przyjemnym rytuałem, który nie zajmuje wiele czasu.
Prawidłowy demakijaż powinien rozpoczynać się od demakijażu oczu (zazwyczaj to na nich spoczywa najwięcej kolorów, w tym czarny tusz do rzęs). Ważne przy demakijażu oczu płynem micelarnym jest niepocieranie oczu, a przyłożenie mokrych wacików na kilka sekund, a następnie ściągniecie tuszu pionowym ruchem w dół. Zazwyczaj najwięcej tuszu pozostaje u samej nasady rzęs. Jeśli wacik sobie nie radzi warto sięgnąć po patyczek higieniczny. Kolejnym krokiem jest demakijaż ust, następnie policzki i czoło. Swój demakijaż kończę na szyi i mam nadzieję, że wy też o tym nie zapominacie.
Problemy z wrażliwą skórą
Niektóre ostrzejsze produkty do pielęgnacji lub woda z kranu mogą powodować podrażnienia. Sama borykam się z tym problemem bardzo często. Wiele produktów powoduje, że moja skóra mimo czystości jest ściągnięta, wysuszona i zaczerwieniona. Po płynie micelarnym nigdy nie mam takiego problemu.
Równie często to nasze oczy ulegają podrażnieniom i pieczeniu, moje nie są na tyle wrażliwe, ale warto na to zwracać uwagę wybierając płyn do codziennej pielęgnacji.
Garnier skóra wrażliwa
Płyn do skóry wrażliwej w różowej dużej butli, znany jest już chyba każdej blogerce. Płyn po pierwsze nie podrażnia mojej skóry, dokładnie ją oczyszcza i świetnie radzi sobie z demakijażem oczu. Nie pozostawia tłustej ani lepkiej warstwy i nie ściąga skóry. Daje poczucie komfortu i łagodzi podrażnienia. A jego duża pojemność starcza na bardzo długo.
Prawidłowy demakijaż
Demakijaż powinien być codziennym, ale przyjemnym rytuałem, który nie zajmuje wiele czasu.
Prawidłowy demakijaż powinien rozpoczynać się od demakijażu oczu (zazwyczaj to na nich spoczywa najwięcej kolorów, w tym czarny tusz do rzęs). Ważne przy demakijażu oczu płynem micelarnym jest niepocieranie oczu, a przyłożenie mokrych wacików na kilka sekund, a następnie ściągniecie tuszu pionowym ruchem w dół. Zazwyczaj najwięcej tuszu pozostaje u samej nasady rzęs. Jeśli wacik sobie nie radzi warto sięgnąć po patyczek higieniczny. Kolejnym krokiem jest demakijaż ust, następnie policzki i czoło. Swój demakijaż kończę na szyi i mam nadzieję, że wy też o tym nie zapominacie.
Problemy z wrażliwą skórą
Niektóre ostrzejsze produkty do pielęgnacji lub woda z kranu mogą powodować podrażnienia. Sama borykam się z tym problemem bardzo często. Wiele produktów powoduje, że moja skóra mimo czystości jest ściągnięta, wysuszona i zaczerwieniona. Po płynie micelarnym nigdy nie mam takiego problemu.
Równie często to nasze oczy ulegają podrażnieniom i pieczeniu, moje nie są na tyle wrażliwe, ale warto na to zwracać uwagę wybierając płyn do codziennej pielęgnacji.
Garnier skóra wrażliwa
Płyn do skóry wrażliwej w różowej dużej butli, znany jest już chyba każdej blogerce. Płyn po pierwsze nie podrażnia mojej skóry, dokładnie ją oczyszcza i świetnie radzi sobie z demakijażem oczu. Nie pozostawia tłustej ani lepkiej warstwy i nie ściąga skóry. Daje poczucie komfortu i łagodzi podrażnienia. A jego duża pojemność starcza na bardzo długo.
Garnier płyn micelarny z olejkiem
Szczególnie dobrze radzi sobie z mocniejszym makijażem twarzy i makijażem oczu. Domywa kosmetyki wodoodporne. W przeciwieństwie do różowego zostawia lekko tłusty film i nie sprawdzi się do poprawek makijażu, jednak pozostawia skórę bardzo miękką i nawilżoną.
Demakijaż bez makijażu?
Właśnie tak, płyny micelarne warto stosować nie tylko do demakijażu naszej twarzy podczas wieczornej pielęgnacji, ale także o poranku i w ciągu dnia, by utrzymywać świeżą i czystą cerę.
Płyny micelarne nie zawierają agresywnych składników, które mogłyby podrażniać skórę. Nie zapychają porów i sprawiają, że kremy i maseczki są lepiej wchłanialne.
Napiszcie mi koniecznie jakich produktów używacie do demakijażu i czy przykładacie do niego należytą uwagę. Dla mnie demakijaż jest znacznie ważniejszy od makijażu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz