Tworzenie musu do ciała jest jak robienie dobrego kremu. Im dłużej się go ubija tym jest bardziej puszysty. I tak właśnie jest z naszym musem.
Mus do ciała to połączenie masła shea i dwóch olei - ze słodkich migdałów i orzechów laskowych. Do tego kilka kropli witaminy E, kilka kropli relaksującej, naturalnej kompozycji zapachowej i mamy przecudowny i superodżywczy mus do ciała.
Zapach 1/2
Świeża, cytrusowa, woń lawendy, relaksuje, wycisza i uspokaja. Podobno nawet Ci stroniący od jej zapachu potrafią się do niej w tym wydaniu przekonać.
Ja lawendę lubiłam od zawsze, więc nie kojarzy mi się ze środkami na mole. A sam zapach na skórze nie utrzymuje się bardzo długo, więc docenią to Ci, którzy zapachem nie będą jednak zachwyceni.
Skład 2+/2
Skład kosmetyku jest krótki i prosty, co przekłada się na jego doskonałe działanie.
Butyrospermum Parkii (Shea) Fruit Butter, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Corylus Avellana Seed Oil,Citrus Sinensis Peel Extract. Lavender Oil.
Opakowanie 1/2
Pojemnik jest plastikowy, solidnie wykonany, z metalową zakrętką. Nadaje się do recyklingu i jest bezpieczny dla środowiska.
Dostępność 1/2
50g -18zł, 100g - 28zł
|
Działanie 2/2
Mus, ma cudownie lekką konsystencję, która w opakowaniu złudnie przypomina bitą śmietanę. W rzeczywistości to bardzo bogata, tłusta i gęsta konsystencja, która niezwykle odżywia i natłuszcza najbardziej suchą skórę.
Skutecznie wnika w skórę i przynosi ulgę podrażnionej, a nawet popękanej skórze dłoni. Mus rozpływa się w kontakcie z ciepłem dłoni, ułatwiając tym samym aplikację.
Na skórze pozostawia lekko tłusty film, który niestety potrafi się długo wchłaniać dlatego mus najlepiej stosować na noc.
Nie zapycha i jest naprawdę bezpieczny nawet w codziennej pielęgnacji suchej skóry. Do czego taki mus?
Tyle przyjemności w jednym produkcie. To na prawdę znacznie więcej niż zwyczajny balsam do ciała.
Wydajność: dobra
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz