Pierniczki w moim domu to tradycja od lat. Już kilka tygodni wcześniej są pieczone i szczelnie przechowywane, a tuż przed świętami zdobione.
Służą nam do dekorowania choinki, prezentów, świątecznych dekoracji i oczywiście jedzenia ;)
Pierniczki z mojego przepisu po upieczeniu są kruche i chrupiące, po kilku dniach zaczynają powoli mięknąć, chyba, że są przechowywane w szczelnym pojemniku ;)
Służą nam do dekorowania choinki, prezentów, świątecznych dekoracji i oczywiście jedzenia ;)
Pierniczki z mojego przepisu po upieczeniu są kruche i chrupiące, po kilku dniach zaczynają powoli mięknąć, chyba, że są przechowywane w szczelnym pojemniku ;)
Przed Wami 3 propozycje:
1. Bez polewy
Tak jak lubię najbardziej ;)
2. Z czekoladą
3. Z lukrem
Te z lukrem u mnie w domu pełnią głównie rolę dekoracyjną. Moim zdaniem są niejadalne przez ilość użytego cukru :D
Pierniki nie tylko można jeść ale można też stworzyć z nich świąteczne dekoracje, zawiesić na choinkę, a nawet podarować jako drobny upominek świąteczny.
Na choinkę
Na prezent
A teraz zobaczcie poczynania dziewczyn:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz