La Roche-Posay ➤ Woda termalna w pielęgnacji cery wrażliwej

Woda termalna i kosmetyki na niej bazujące robią prawdziwą furorę, postanowiłam poświęcić jej ten wpis, ponieważ jest niezastąpiona nie tylko latem, ale jest stałym punktem mojej pielęgnacji przez cały rok. Jak jej używam i do czego mi służy?

Czym jest woda termalna?

Wody termalne to wody podziemne, które są krystalicznie czyste. Są wysoko zmineralizowane i działają kojąco i antyalergizująco, poprawiają kondycję skóry i przywracają jej równowagę.

Woda La Roche-Posay - pochodzi z regionu Poitou-Charentes we Francji. Zawiera selen, który chroni komórki przed działaniem wolnych rodników, hamuje więc procesy starzenia skóry. Woda przyśpiesza gojenie się ran, poprawia elastyczność skóry, likwiduje zaczerwienienia, zmniejsza swędzenie. Polecana osobom z łuszczycą i trądzikiem.

Dlaczego sięgam po wodę termalną?

Woda termalna przeznaczona jest szczególnie do skóry wrażliwej, alergicznej, naczyniowej, ale także tłustej i problematycznej. Przewija się w mojej pielęgnacji praktycznie cały dzień. Używam jej rano, podczas wykonywania makijażu, w ciągu dnia i wieczorem.

Odświeża

Jako posiadaczka cery wrażliwej bardzo często odczuwam dyskomfort związany ze ściągnięciem mojej skóry. W domu tego problemu nie mam, natomiast pracując 12h w klimatyzowanym pomieszczeniu owszem. Woda termalna nie narusza mojego makijażu, dzięki czemu mogę ją stosować kilkukrotnie w ciągu dnia. Doskonale odświeża i chłodzi skórę. A o poranku zmniejsza obrzęki i pomaga się obudzić ;)

W upalne dni jest niezastąpiona! Stosuję ją wtedy nie tylko do twarzy, ale również do ciała.

Koi

Wrażliwa skóra potrafi reagować na zimno, ciepło, wiatr i zanieczyszczenia. Te czynniki nie służą moim naczynkom. Za to woda termalna przynosi mojej skórze ulgę zawsze, wtedy kiedy tego potrzebuje. Redukuje zaczerwienienia, wspomaga proces regeneracji skóry i przeciwdziała powstawaniu podrażnień. Świetnie sprawdza się po opalaniu, ale również po depilacji.

Nawilża

Wprawdzie woda termalna nie zastąpi nawilżającego kremu czy olejku, ale zawsze przyniesie skórze ulgę. Natomiast warto pamiętać, że woda termalna sama w sobie nie nawilży skóry. A potraktowana nią twarz, jeśli nie usuniemy chusteczką jej nadmiaru może powodować jeszcze szybszą utratę wody.

Odżywia

Woda termalna przywraca skórze komfort i elastyczność. Sprawia, że wygląda ona świeżo i zdrowo dzięki zawartości mikroelementów.

Do czego używam wody termalnej?

Makijaż

Zawsze przed nałożeniem podkładu mineralnego spryskuję nią buzię. Sypkie podkłady mogą podkreślać suche skórki, a ten sposób świetnie temu zapobiega. Podobnie po wykonaniu makijażu spryskuje twarz wodą, dzięki czemu makijaż wygląda bardziej promiennie. Dzięki wodzie podkład traci pudrowe wykończenie i cera wygląda świeżo.

Maseczki

Maseczki szczególnie te glinkowe lub na bazie glinki podczas wysychania powodują ściąganie skóry. Mając cerę wrażliwą, nie mogę pozwolić sobie na wyschnięcie takiej glinki na twarzy. Dlatego podczas aplikacji takich maseczek spryskuje twarz wodą. Nie pozwala ona na całkowite wyschnięcie glinki i podrażnienie skóry.

Oczyszczenie i tonizowanie

Woda termalna w ekstremalnych sytuacjach może również posłużyć jako środek do demakijażu, a nawet zastąpić tonik.
Jeśli stosujemy wodę termalną zamiast toniku, pamiętajmy, że po spryskaniu twarzy, należy po krótkiej chwili, osuszyć skórę za pomocą płatka kosmetycznego, zbierając nadmiar wody.

Jaką wodę termalną wybrać?

Każda woda w zależności od składu może wykazywać odmienne działanie. Jednak mimo różnic w składzie łączy ich jedno — wielozadaniowość.

Wybór nie jest to wcale takie łatwy. Osoby z cerą alergiczną powinny wybierać te z zawartością magnezu i wapnia, osoby z trądzikiem - cynku, magnezu, krzemu, glinu, siarki. Osoby z cerą dojrzałą - krzemu, magnezu, manganu, selenu, sodu, miedzi.

Mamy również dwa rodzaje wód termalnych — hipotoniczne i izotoniczne. Wody hipotoniczne należy osuszać. Wody izotoniczne tego nie wymagają.

La Roche - Posay

"La Roche-Posay – woda pochodząca z tych źródeł to połączenie wody deszczowej, która jest powoli filtrowana w warstwach ziemi, oraz bardzo starej (sprzed ok. 1700 lat) wody głębinowej, o wyjątkowym składzie minerałów i pierwiastków śladowych. Należy do wód słabo zmineralizowanych, a tym, co ją wyróżnia, jest obecność selenu – silnego antyoksydantu, który spowalnia proces starzenia się skóry i działa przeciwzapalnie. Woda przyśpiesza gojenie się ran, poprawia elastyczność skóry, łagodzi zaczerwienienia i swędzenie"

Skład 

Wodorowęglany 396 mg/l, Wapń 140 mg/l, Krzemionka (SiO2) 30 mg/l, Magnez 4,9 mg/l, Stront 0,260 mg/l, Selen 0,060 mg/l, Cynk 0,022 mg/l, Miedź 0,005 mg/.

Wapń - działa antyseptycznie, hamuje stany zapalne, koi podrażnioną skórę
Krzem- przyspiesza gojenie oparzeń słonecznych, działa przeciwzapalnie, przeciwgrzybicznie i przeciwtrądzikowo, stosuje się go do leczenia trądziku różowatego.
Magnez — zapobiega wysypkom skórnym. Poprawia odżywienie i ukrwienie skóry, zwalnia procesy starzenia.
Stront — działa antyoksydacyjnie i przeciwzapalnie,
Selen — usuwa przebarwienia, uelastycznia i poprawia jędrność skóry, chroni przed promieniami UV.
Cynk — łagodzi, przyspiesza gojenie ran, reguluje produkcję łoju, opóźnia procesy starzenia, poprawia koloryt.
Miedź — reguluje wydzielanie sebum, zmniejsza stany zapalne skóry, opóźnia procesy starzenia, utrzymuje właściwe pH skóry, uelastycznia i dotlenia skórę.

Opakowanie

Woda La Roche - Posay dostępna jest w dwóch pojemnościach 150ml i 300ml.

Cena

Za opakowanie, w którym znajduje się 150 ml wody termalnej, musimy zapłacić 28 zł.

Podsumowanie

Choć wiele osób postrzega wodę termalną jako zbędny gadżet, ten produkt zasłużył na stałą pozycję w mojej pielęgnacji.
Wody termalne warto włączyć do pielęgnacji — nie tylko twarzy, ale i ciała. Doskonale chłodzą, koją, regenerują, łagodzą, działają antybakteryjnie i uelastyczniają skórę, a to chyba wystarczająco dużo argumentów, aby stosować je o każdej porze roku.

Jestem niezwykle ciekawa, jakie są Wasze doświadczenia z wodami termalnymi. Stosujecie je na co dzień czy są według was zbędne?