Pachnąco, kolorowo, trochę nowości, trochę kosmetyków, nawet trochę linków. Jeśli jesteście ciekawi dzięki czemu maj był jeszcze piękniejszy to zapraszam.
Linki
- Niezwykła więź między ojcem, a córką
- Po prostu, kaligraficzny perfekcjonizm
- Narzędzie ułatwiające dobór czcionek- wybieracie jedna, a do niej dopasowywane są inne. Aplikacja nie ogranicza się jedynie do pokazania propozycji – znajdziecie tutaj inspirujące przykłady wybranych połączeń.
- Kreatywne strony błędu 404
Zapach
- Pineapple Sea Spray- cuuudownie orzeźwiający, nieco słodki, bez domieszki kokosa
- White tea- niezwykle delikatny, świeży, relaksujący, cudo!
- Tahitian Tiare Flower- delikatny, subtelny, elegancki.
Kosmetyk
- Masło shea- pokochałam ze względu na wielozadaniowość i piękny zapach
- Peeling Evree- doskonale oczyszczający, uelastyczniający i wygładzający skórę (recenzja lada dzień)
- Rozświetlacz Lovely- uzależniłam się od niego w maju! ;)
Jedzonko
- Mix it- przepyszne, wypchane po brzegi puszki z musli, ojj zajadam się!
- Truskawki, arbuzy, borówki... <3
- Woda z owocami to mój hit w ubiegłym miesiącu, w nowym słoiku smakuje jeszcze lepiej niż zwykle ;)
Wydarzenie
- Blogerska kawusia
- Sphinx- dobre i drogie jedzenie, fajnie urządzone miejsce z dodatkowym tarasem na dachu galerii
- Lubie to- najlepsze zapiekanki w Lublinie, ta z grillowanym kurczakiem, sosem bazyliowym, suszonymi pomidorami i rukolą bije na głowę wszystkie zapiekanki, które jadłam w życiu ;)
Chwalcie się waszymi odkryciami w komentarzach ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz