14 luty lada dzień. Dla jednych komercja, dla innych znienawidzone i niepotrzebne święto, bo przecież miłość można wyrażać każdego innego dnia, a jednak nadal dla wielu to nadal miłe święto aby uczcić swój związek i obdarować sympatie w wyjątkowy sposób. Mi podoba się kiedy w walentynki mężczyźni krążą z kwiatami, miłość wisi w powietrzu, a ludzie ją między sobą wyrażają.
Jest piątek. 12 lutego, niebawem wyjeżdżam na zasłużony urlop, to chyba idealny moment, by wspomnieć o walentynkach. Na wstępie wyjaśnijmy sobie jedną kwestię. Jeśli nie lubisz walentynek, bo są tak bardzo komercyjnym świętem, to zamknij w tym momencie kartę w przeglądarce ;)
Jasne, że walentynki to komercja ale co z tego? Nieodłącznym argumentem przeciw walentynkom jest klasyczne "kochać to się powinno każdego dnia". Eureka. Jasne, że się powinno, zakochani to robią, łażą trzymając się za ręce, po mieście, knajpach, przesiadują w kinach. Dlaczego, więc nie mogą mieć swojego święta? Przytoczę tu pewien cytat... "Chorzy na Downa też mają swoje święto, a jakoś nikt im nie wytyka, że przecież są upośledzeni każdego dnia."
Tyle teorii. W praktyce dzień jak co dzień. A ode mnie kilka moich walentynkowych skojarzeń w ramach ciekawostki, a może inspiracji?
Muzyka
Może nie modne, nie na czasie, ale tylko te stare kultowe kawałki wprowadzają mnie w prawdziwie romantyczny nastrój....
Filmy
W tym przypadku pokusiłam się nie tylko o typowe przeboje miłosne....
- 3 metry nad niebem- obejrzałam już dawno i sama się zastanawiam w jakim kontekście go tu przytaczam, może jest dobry, może nie ale która dziewczyna z dobrego domu nie marzy o łobuzie, który zawróci jej w głowie ? ;)
- Odlot- to jedyna animacja, o której postanowiłam wspomnieć, choć niemal jestem pewna, że jeszcze co najmniej kilka zasługuje na to równie mocno. Odlot nie jest standardowym filmem o miłości ale sceny z tej bajki wzruszają mnie do łez

- Titanic (serio, uwielbiam) i raczej nikomu nie przyjdzie do głowy pytać dlaczego ;)
- 9 i 1/2 tygodnia - perwersyjny romans, który stał się wielowymiarową opowieścią o miłości, nic tak nie kręci kobiet, jak emocje- śmiech, strach, podniecenie,....
- Narzeczony mimo woli

- 500 dni miłości
- Pamiętnik- melodramat, ponoć kobiety na całym świecie kochają ten film. Nie będę udowadniać, że film mnie nie poruszył, wzruszająca historia miłosna i piękna sceneria robią wrażenie!
- Love story
Miejsca
Zdziwi Was pewnie ten punkt ale istnieją dla mnie miejsca, które wyjątkowo bardzo kojarzą mi się właśnie z walentynkami.
- Paryż- no proszę Was, nie bez powodu mówi się o nim jako o mieście zakochanych
- Włochy, Werona- to podobno najbardziej romantyczne miasto Włoch, pełne renesansowych kamienic i kamiennych mostów, wydaje się być stworzone do pocałunków i spacerów w blasku księżyca. ;) Ach no i oczywiście do miasta lgną zakochani, którzy chcą zwiedzić legendarny dziedziniec Julii ;)
- Zakopane- piękne, klimatyczne miasto do którego na Walentynki w Polsce wybrałabym się najchętniej, szczególnie zimą to miejsce ma w sobie ogrom uroku, mimo tłumu turystów- uwielbiam!
- Kazimierz Dolny- choć odwiedzam to miejsce głównie latem, to podobno od lat zajmuje wysokie miejsca w rankingach najbardziej romantycznych miast w Polsce
Przy całej mojej niechęci do walentynek, jestem chyba zwolennikiem tego dnia. Ta cała komercja jest wpisana w jego urok i klimat ;)
matko ta bajka odlot jest najpiekneisjza :333
OdpowiedzUsuńTylko chyba leniwi i wygodni krytykują to święto. Ja jestem za. Zawsze obchodzimy je z moim mężem. Fajne propozycje.
OdpowiedzUsuńŚwietny post.Masa inspiracji
OdpowiedzUsuńJa Walentynek nie obchodzę :D Swoje święto mam 15 lutego :)
OdpowiedzUsuńTitanic znam i również lubię, ostatnio był nawet emitowany w tv - i całkiem fajnie ponownie, z zapartym tchem, z łzami w oczach oglądało się go.
OdpowiedzUsuń