Czysty, świeży powiew bryzy, tak realny, że czujesz rozpyloną w powietrzu sól morską..
Muszę przyznać, że bałam się tego wosku, nie lubię morskich ani typowo świeżych zapachow... ale pewnego dnia zaryzykowałam... okazało się że nie taki diabel straszny. a zapach jest bardzo przyjemny, świeży ale nie taki jakiego sie bałam jest po prostu rześki i o dziwo wcale mi nie przeszkadzał palony w pochmurny dzień. Jest lekki i zwiewny wprowadza do pomieszczenia przyjemny klimat.
Kuszący zapach ;)
OdpowiedzUsuńwolę jego brata z tej serii :p
OdpowiedzUsuńA ja właśnie lubię takie świeże zapachy i sądzę, że ten zapach bardzo by mi odpowiadał :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś go wypróbuję :)
I am Journalist
Mnie jakoś nie ciągnie do takich zapachów, zdecydowanie zawsze sięgam po te słodkie. :)
OdpowiedzUsuńMam go, a nawet dwa :D Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńmiałam go i został mi jeszcze okruszek, muszę powspominać.
OdpowiedzUsuńciekawy zapach, może go kiedyś zakupię :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny, świeży zapach, który, mimo że daleko mu do morskiej kostki toaletowej, naprawdę przywodzi na myśl skojarzenia z morską bryzą i słoną wodą. :))
OdpowiedzUsuńOszzz kurde!Musze go sobie sprawić. Nazwa, kolor i zapach do mnie przemawia :)
OdpowiedzUsuńale piękne zdjęcia Ci wyszły!:)
OdpowiedzUsuńOstatnio ciężko go dostać
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie ten zapach - muszę go poznać :)
OdpowiedzUsuń