Marzec minął mi w oka mgnieniu, nawet zdjęć wyjątkowo niewiele. Okazało się, że studia i praca, a do tego inne obowiązki ograniczyły ilość wydarzeń ;)

Zaczynam jak zwykle od zakupów, których w tym miesiącu wyjatkowo niewiele, a kosmetycznych tylko dwa ale to za sprawą spotkania blogerek na którym otrzymałam bardzo dużo upominków, a że nie lubię zbierać i magazynować kosmetyków to je od razu zaczełam je zużywać ;)

Woski Kringle Candle
1. Royal Cherries
2. Espresso Cream
3. Vanilla Lavender
4. Vanilla Cone
5. Wild Poppies
6. Rainy day

1. Village Candle- Orange Dreamsucle
2. Kringle Candle- Fresh Mint
Tropical Oasis- WoodWick
Zakupy kosmetyczne jak pisałam niewielkie. Kupiłam jedynie kolejne opakowanie płynu z Ziaji, a w gratisie otrzymałam krem- ale ten zaczął mnie zapychać już od 1 użycia
.
1. Szminka Joko- otrzymana na spotkaniu blogerek
3,8. Lakier Indigo w pięknym wiosennym odcieniu- również przywieziony ze spotkania
4. Wosk KC- Vanilla Lavender
5. Glicerynowe mydełko- Imperium Zapachów
6. Wosk Party Lite lawendowy
7. Selfie w pracy ;)
9- Krokusiki na działce

Spotkanie blogerek w Chełmie
-tile.jpg)
oraz upominki ze spotkania:

.jpg)



I na koniec skrawek tego co więcej
1. Bagietki z mozarellą i pomidorami
2. Przepis z książki Kuchnia Lidla
3. Perełki w sklepie zMaroka.pl
4. Pyszna lemoniada grapefruit z bazylią L.A Cafe Chełm
5. Ogarnianie upominków
6. Pierwszy w tym sezonie rower <3

Jak widać za wiele się nie działo ;)
Gdyby nie spotkanie blogerek byłoby całkiem pusto ;p
Zapraszam jeszcze na... Ulubieńców marca
Jak tam u was?
Ale dużo wosków . Mój mąż eksmitował by mnie z mieszkania :D bo nie cierpi "jak coś tam jaram w kominku".
OdpowiedzUsuńA wiesz to dziwne jak na blogerki kosmetyczne, ale ja też nie lubię szczególnie robić zapasów, najbardziej lubię zużywać na bieżąco żeby sobie zaraz potem móc coś kupić na miejsce zużytego kosmetyku :) Boże ten wosk wood wick ma obłędny turkusowy kolor <3 Ach i chciałam jeszcze powiedzieć, że bardzo ładnie wyszłaś na tym selfie w pracy :)
OdpowiedzUsuńzapachowo tu :)
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor lakieru, taki typowo wiosenny, letni :)
OdpowiedzUsuńwomans-point-of-view.blogspot.com
świetny mix :)
OdpowiedzUsuńP.S. Uwielbiam tulipany :D
Ile cukiereczków! U mnie na razie wieje nudą!
OdpowiedzUsuńWoski <3 :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na rozdanie :)
Piękny ten żółty kolor na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńWygląda to wszystko rewelacyjnie:).
OdpowiedzUsuńIle cudownych wosków! :)
OdpowiedzUsuńAż miło się ogląda te Twoje zdjęcia :D
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńOstatnio zrobiłam porządki w toaletce i sporo kosmetyków oddałam, bo stwierdziłam, że to kompletnie bez sensu wyrzucać niezużyte produkty do kosza ze względu na przeterminowanie, więc od niedawna staram się nie robić zapasów :) Woski prezentują się ciekawie.
OdpowiedzUsuńsię działo u Ciebie w marcu :)
OdpowiedzUsuńAle dużo wspaniałych rzeczy. Zazdroszczę kolekcji kringle candle. :) Zamówiłam ostatnio dwa samplery z Village Candle, jestem ciekawa jak się spiszą. :D
OdpowiedzUsuńDuuużo ładnych zdjęć- lubię to. :D I zazdroszczę TAKIEJ ilościu upominków ze spotkania! :)
OdpowiedzUsuńzdjecia cudo:)
OdpowiedzUsuńmoje woski kochane, ale ile cudowności na tych zdjęciach
OdpowiedzUsuńWow ile wosków, i te pastelowe kolory, widać, że już wiosna ♥
OdpowiedzUsuń