11/13/2014 3

Little Hotties- hazelnut, almond milk, delicate white tea


Zwyczajny, ot orzechowy średnio intensywny. To zapach, o którym tuż po zgaszeniu się zapomina ale w połaczeniu z innym woskiem np o zapachu czekolady daje na prawdę apetyczne doznania!








Ten zapach to największe odkrycie jeśli chodzi o Little Hotties. Kiedy ten maleńki wosk wrzuciłam do kominka nie spodziewałam się nic szczególnego, ot przypadek. A zapach już po kilku minutach mnie tak zaczarował, ze nie miałam ochoty wychodzić z pokoju. Teraz żałuje tylko że nie podzieliłam go chociaż na połowę by mieć go na więcej bo niestety w moim zamówieniu był tylko jeden. Cudownie słodki, a nie duszący, nie przytłaczający, nie mdlący, idealnie wyważony, otulający. To jak gorące mleko z cukrem z delikatnym aromatem. Ne spodziewałam się że może tak wspaniale pachnieć! Dodatkową zaletą jest fakt, że zapach po zgaszeniu utrzymuje się wyjątkowo długo, po 1-2h palenia rano zapach utrzymuje się do samego wieczora. Ja chcę więcej! 


Totalnie nie dla mnie, bardzo delikatny, wręcz niewyczuwalny, sama nie wiem jak pachnie.- Nijak to chyba najlepsze określenie. Jednak świetnie nadaje się do neutralizowania intensywności innych zapachów ;)


Totalnie bezzapachowy po rozpuszczeniu ;p


Jelly Baby, Summer Lawn, Chocolate, Orange Blossom, Sugar & spice, Almond Milk- polecam
Mango, Fleur Botanica, Raindroops on roses, Hazelnut- neutralne
Tropical Sands, delicate white tea, bootle of bubbly- nie polecam

A Wy? Lubicie Little Hotties?

3 komentarze:

Copyright © Make life perfect