Magiczne piękno Estonii, dawne tradycje i bogata kultura zainspirowały nas do stworzenia nowej linii produktów Natura Siberica Loves Estonia.
Serię wyprodukowano na bazie czystych organicznych wyciągów z bławatka, nagietka i maliny moroszki oraz cedru pozyskanych z nieskażonej estońskiej natury.
Wszystkie produkty Natura Siberica Loves Estonia są naturalne i produkowane zgodnie z surowymi wymogami jakości.
Serię wyprodukowano na bazie czystych organicznych wyciągów z bławatka, nagietka i maliny moroszki oraz cedru pozyskanych z nieskażonej estońskiej natury.
Wszystkie produkty Natura Siberica Loves Estonia są naturalne i produkowane zgodnie z surowymi wymogami jakości.
Sen nocny przywraca siły nie tylko Tobie, ale również Twojej skórze. Odżywczy krem do twarzy na noc Natura Siberica LOVES ESTONIA odżywia i intensywnie nawilża skórę podczas nocnego odpoczynku likwidując oznaki zmęczenia.
- Ekstrakt z kwiatów bławatka niebieskiego przywraca napięcie skóry i wygładza zmarszczki. Dzięki witaminom i solom mineralnym krem aktywuje mechanizmy obronne skóry i zapobiega tworzeniu się nowych zmarszczek.
- Prowitaminy A, C i E zawarte w owocach maliny moroszki odżywiają głębsze warstwy skóry, przywracając jej naturalny blask i miękkość. Aksamitna i elastyczna skóra promienieje młodością i zdrowym wyglądem!
Kraj pochodzenia: Estonia
Lina Natura Siberica nie bez przyczyny nazywa się Loves Estonia. Opakowanie utrzymane jest w barwach Estonii: niebieskim, białym i czarnym. Chaber, czyli niebieski kwiat to jeden z estońskich symboli. Fajnie nie? ;)
Zapach 2/2
Krem ma zapach, który przypomina mi zapach olejku z pestek śliwki ;) Taki trochę hmm marcepanowy? Według mnie bardzo przyjemny
Skład 0/2
Aqua, Butyrospermum Parkii Butter, Theobroma Cacao Seed Butter, Cetearyl Alcohol, Dicaprylyl Ether, Cocoglycerides, Glyceryl Stearate Citrate, Sorbitan Caprylate, Dimethicone, Sodium Stearoyl Glutamate, Sodium Polyacrylate,Cetearyl Dimethicone Crosspolymer, Cera Alba, Centaurea Cyanus Flower Water*, Glycerin, Rubus Chamaemorus Fruit Extract, Xanthan Gum, Tocopheryl Acetate, Parfum, Benzyl Alcohol, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Tocopherol, Dehydroacetic Acid, Citric Acid.
Opakowanie 1/2
Butelka typu air less- bardzo praktyczna i przede wszystkim higieniczna. Dozownik działa bez zarzutu, nie zacina się, szkoda tylko, że nie da sie sprawdzić ilości produktu w opakowaniu.
Inspiracja Estonią to genialny pomysł i konsekwentnie przemycony w nieoczywisty sposób. Jest klasycznie, prosto a jednak z fajnym smaczkiem ;) |
Działanie 2/2
To co najbardziej w tym kremie lubię to jego konsystencja. Kiedy go wyciskam z opakowania jest bardzo lekki, na twarzy również sprawia wrażenie bardzo lekkiego, wręcz wodnistego, dopiero podczas wklepywania czy też wmasowywania w twarz konsystencja staje się jakby coraz bardziej treściwa, przez co ostatecznie sprawia wrażenie bogatej i dobrze nawilżającej. Nie pozostawia tłustej warstwy, dobrze sie wchłania.
Jeśli chodzi o działanie krem bardzo fajnie nawilża twarz, odżywia ją, rano buzia sprawia wrażenie wypoczętej, napiętej i ma ładny koloryt. Krem fajnie łagodzi podrażnienia, delikatnie uelastycznia, buzia rano nadal jest przyjemnie miękka. Brakuje efektu wow, ale cały czas uważam że to dobry krem po który warto sięgnąć
Cena / Dostępność 1/2
Cena: 18,50zł/
|
Znacie? :)
Nigdy nie slyszalam o tym produkcie, ale jakoś szczególnie mnie nie zachęca :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do mnie :)
Vademecumpiekna.blogspot.com
pierwszy raz widzę, ale ciekawie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńProdukty Natura Siberica poznaję ,ale tego kremu jeszcze nie widziałam.Podoba mi się szata graficzna:) Ja własnie trafiłam na "swój" krem do twarzy ( w końcu) i na razie nie planuję zmiany,ale nie wykluczam ,że kiedyś sięgnę po ten, zwłaszcza że produkty tej firmy póki co się u mnie sprawdzają:)
OdpowiedzUsuńCo za piękne opakowanie <3 A co jest ze składem nie tak, ze tak słabo go oceniłaś? Szczerze mówiąc nie znam się na składach, fajnie że je pokazujesz i oceniasz ale jeszcze fajniej jakbyś napisała o nim kilka słów dla takich pierdół jak ja ;)
OdpowiedzUsuńMiałam kilka kosmetyków z tej serii Loves Estonia, były niezłe, jedynie krem pod oczy mnie rozczarował trochę. Tego na noc nie miałam.
OdpowiedzUsuńDo włosów NS jak najbardziej, ale do twarzy jeszcze nic nie miałam. :) Wahałabym się, czy użyć tego kremu, bo raczej po maśle kakaowym i silikonach dostaję wysypu, ale może mają jakieś inne, lżejsze linie. :)
OdpowiedzUsuńzachwyca mnie ten krem z samego opisu :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię kosmetyki Natura Siberica, tej serii jeszcze nie miałam, ale równie ciekawa jest Natura Estonica, mam żel pod prysznic i krem do twarzy, świetne składy i niebiańskie zapachy :-)
OdpowiedzUsuńTen krem kompletnie się u mnie nie sprawdził, strasznie wysuszył mi twarz ;/
OdpowiedzUsuń